1. Mam 183cm/76kg (można powiedzieć, że skinny-fat) Chciałbym spalić niepotrzebny tłuszcz z brzucha ale też nie wydaję mi się, że potrzebuje specjalnie robić jakąś mocną redukcję. Dlatego pytanie czy jakbym wszedł na 0 bilans kaloryczny (około 3000kcal) to byłbym w stanie spalić ten fat z brzucha?
2. Czy podział makro białko: 2g/kg, tluszcze: 1.2g/kg oraz reszta wegle bedzie dobrym wyborem?
3. Może macie jakieś dodatkowe porady których nie wziąłem pod uwagę a warto, żebym o tym pamiętał?
Zależy mi, żeby ten okres początku po przerwie nie był głupio zmarnowany przez błędy żywieniowe, które mógłbym popełnić bez odpowiedniego planu. Z góry dzięki za pomoc.