Szacuny
11145
Napisanych postów
51525
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Ej wiecie co się okazałoxd że nie utną mi ręki. Tak, groziła mi amputacja, niedawno dowiedziałem się że mam nowotwór, a dziś się dowiedziałem, że obejdzie się bez ucinania. Czyli będę mógł dalej grać na skrzypcach. Bo bez sportu to jeszcze bym przeżył, ciężko by było, ale bym dał radę, ale nie bez skrzypiec, bo to moja pierwsza i jedyna miłość. Wiem, wiem forum sportowe ale tak mocno zacieszam że wszystkim to mówię. :D
Szacuny
11145
Napisanych postów
51525
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Te problemy jeszcze trwają, bo dopiero zacząłem chemioterapię. Ale ćwiczyć muszę żeby utrzymać poziom, kiedyś popitalałem po 5 godzin dziennie (trzy to takie minimum, żeby grać w miarę dobrze) ale pan doktor powiedział, że jak będę miał siłę to mogę ćwiczyć coś byle nie za mocno.