...
Napisał(a)
Wczoraj przy treningu w parach zostałem mocno okopany niskimi kopnięciami w udo. Nie wiem jak ich bronić. To znaczy wiem jak bronić te z dystansu, bo jest sporo filmików i techniki są ogólnie znane, a przede wszystkim jest czas na reakcję. W tym wypadku chodzi mi o kopnięcia jako element kombinacji. Na przykład dwa proste i w krótkim dystansie bomba w udo. Wszystko w szybkim rytmie. Bronię się przed prostymi i obrywam w udo. Mam przygotowanie bokserskie i twardo stoję na nogach, bo to ułatwia wyprowadzenie kontry. Moje pytanie brzmi czy takie kopnięcia po prostu przyjmujemy, czy są jakieś niuanse, żeby trochę ochronić udo?
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Poleca dwie rzeczy.
Po pierwsze, w sparingach robić dwa proste i w krótkim dystansie bomba w udo. Zobaczysz jak bronią się Twoi sparingpartnerzy
Po drugie, odpowiednio przyjmować te low kicki - nieco obniżasz pozycję z wysunięciem kolana w przód. Low kicka nie unikniesz ale będzie on słabszy, ślizgnie się po Twoim udzie.
Po pierwsze, w sparingach robić dwa proste i w krótkim dystansie bomba w udo. Zobaczysz jak bronią się Twoi sparingpartnerzy
Po drugie, odpowiednio przyjmować te low kicki - nieco obniżasz pozycję z wysunięciem kolana w przód. Low kicka nie unikniesz ale będzie on słabszy, ślizgnie się po Twoim udzie.
3
...
Napisał(a)
Właśnie tak się bronił mój przeciwnik i moje kopnięcia były mniej skuteczne. W karate jest też tendencja, że wszystko można przyjmować na twardo, ale są chyba jakieś granice i nie da się tak zupełnie przyzwyczaić do tych kopnięć. Zastanawiałem się też nad rozkładem ciężaru ciała na nogę wykroczną, ale tu chyba nic się nie da zrobić?
Zmieniony przez - Ernesto_Mendoza w dniu 2019-01-08 13:09:59
Zmieniony przez - Ernesto_Mendoza w dniu 2019-01-08 13:09:59
...
Napisał(a)
Ciężka sprawa z tymi lowami na zakończenie akcji, chyba dużo zależy od poziomu lub różnicy poziomów. Jedyną osoba od której obrywam takie lowy jest mój trener, a najgorsze jest to że po każdym mówię sobie "Auu, następny na pewno zablokuję", ale następny znów widzę dopiero na ułamek sekundy przed lądowaniem więc nawet nie jestem w stanie napiąć nogi. Ale róznica między nami jest jak między Gubałowką a Mount Blanc.
...
Napisał(a)
Ernesto_MendozaWczoraj przy treningu w parach zostałem mocno okopany niskimi kopnięciami w udo. Nie wiem jak ich bronić. To znaczy wiem jak bronić te z dystansu, bo jest sporo filmików i techniki są ogólnie znane, a przede wszystkim jest czas na reakcję. W tym wypadku chodzi mi o kopnięcia jako element kombinacji. Na przykład dwa proste i w krótkim dystansie bomba w udo. Wszystko w szybkim rytmie. Bronię się przed prostymi i obrywam w udo. Mam przygotowanie bokserskie i twardo stoję na nogach, bo to ułatwia wyprowadzenie kontry. Moje pytanie brzmi czy takie kopnięcia po prostu przyjmujemy, czy są jakieś niuanse, żeby trochę ochronić udo?
wejść w klincz
nic innego nie ma, przetestowałem to xx razy
co do kopania zaś z Twojej strony : kop na łydkę, nie udo. Zobaczysz wtedy moc low kicka
...
Napisał(a)
Ernesto_MendozaWczoraj przy treningu w parach zostałem mocno okopany niskimi kopnięciami w udo. Nie wiem jak ich bronić. To znaczy wiem jak bronić te z dystansu, bo jest sporo filmików i techniki są ogólnie znane, a przede wszystkim jest czas na reakcję. W tym wypadku chodzi mi o kopnięcia jako element kombinacji. Na przykład dwa proste i w krótkim dystansie bomba w udo. Wszystko w szybkim rytmie. Bronię się przed prostymi i obrywam w udo. Mam przygotowanie bokserskie i twardo stoję na nogach, bo to ułatwia wyprowadzenie kontry. Moje pytanie brzmi czy takie kopnięcia po prostu przyjmujemy, czy są jakieś niuanse, żeby trochę ochronić udo?
A dlaczego fronta ne kopiesz? Przecież to proste jak budowa cepa...
...
Napisał(a)
no nie polecam przyjmować uderzeń na łydkę. Ja po walce z chłopakiem który systematycznie przez 3 rundy bił w łydkę nie potrafiłem chodzić przez tydzień, dochodziłem do pełnej sprawności przez 2 miechy. Lekarz powiedział, że z mięśni zrobił się kotlet schabowy :D a co do uderzenia na udo to już wszystko chyba powiedzieli Panowie wyżej.
1
vivere militare est
...
Napisał(a)
W wewnętrznych stylach poleca się skręt z i wejście przeciwległym kolanem na spotkanie takiej nogi.
Ale my stoimy miękko i na wprost - nie widać więc która noga jest pełna a która pusta.
Generalnie zaleca się wyprzedzenie kopnięcia tak by spotkać się z nim zanim jego energia się rozwinie.
Ale my stoimy miękko i na wprost - nie widać więc która noga jest pełna a która pusta.
Generalnie zaleca się wyprzedzenie kopnięcia tak by spotkać się z nim zanim jego energia się rozwinie.
Never TRY to win a fight.
...
Napisał(a)
Ernesto_MendozaWłaśnie tak się bronił mój przeciwnik i moje kopnięcia były mniej skuteczne. W karate jest też tendencja, że wszystko można przyjmować na twardo, ale są chyba jakieś granice i nie da się tak zupełnie przyzwyczaić do tych kopnięć. Zastanawiałem się też nad rozkładem ciężaru ciała na nogę wykroczną, ale tu chyba nic się nie da zrobić?
Zmieniony przez - Ernesto_Mendoza w dniu 2019-01-08 13:09:59
No chyba nie do konca. Owszem, trzeba być twardym, ale.. nas przynajmniej uczono, że low kicki, to albo unosisz nieco kolano i odrywasz, kulisz nogę, w ten sposob tlumisz uderzenie dośc skutecznie. Czasem jeszcze mozesz wystawić piszczelem, co bardzo zaboli przeciwnika. Jednak to raczje przy dluzszym dystansie.
W bardzo malym dsytansie nie ma na to czasu. Wtedy tak jak ktoś tu już opisał. Lekko nogędo przodu i do srodka. Lowkick sie zeslizgnie.
...
Napisał(a)
Nie dopuścić do takiej kombinacji. Szybka kontra.
"Aktualnie myję się w wodzie ze smartfona i łykam gansy rtęciowe. Musiałem jeździć po całym Trójmieście za termometrami, wiesz że ich już praktycznie nie produkują?"
Polecane artykuły