Przez pół roku chodzilem na siłownie 3-4 x w tygodniu gdzie uprawiałem trening siłowy połączony z treningiem CARDIO. Chciałem schudnąć, ponieważ ważę 95 kg przy wzroście 175cm.
Trzymałem michę natomiast nie widziałem żadnych efektów, masa mięśniowa przybierała lecz tkanka tłuszczowa trzymała się na takim samym poziomie.
Postanowiłem pójść do lekarza endykrynologa poniewaz podejrzewałem problemy z tarczycą.
Nie myliłem się, stwierdzili mi insulinooporność oraz hashimoto. Jak widomo, aby schudnąć przy tych dwóch zchorzeniach należy uprawiać bardzo mało wysiłkowy sport - spacery, basen, chodzenie itp.
Od 4 miesięcy stosuję tabletki na tarczycę i samopoczucie poprawiło się oraz zleciało 3kg.
Pytanie do trenerów/dietetyków, czy przy powyższych chorobach można jakoś rozwijać mięśnie poza basenem?