4 miesiące po redukcji, co dalej? (Zdjęcia)

Witam,
Jak w temacie.
Aktualnie jestem po około 4 miesiącach redukcji, wagi i porównanie sylwetki widać na załączonych zdjęciach. Co do wymiarów to w pasie było 97-98cm jak zaczynałem, aktualnie jest 77cm przy wadze 67kg.
Mój cel to wyrzeźbiona sylwetka, począwszy przede wszystkim od brzucha. Aktualnie został mi lekki „pasek” w dolnej części brzucha z którym nie wiem co począć. Być może jest to woda albo resztka tłuszczu? Nie wiem, dlatego postanowiłem zwrócić się z prośba o pomoc na forum.
Przygodę z siłownia z różnymi przerwami łącznie liczę w około 3 lata. Przez ostatnie 4 miesiące trzymałem ostro dietę i treningi.

Moje pytanie.
Co dalej?
Trzymać niski bilans kaloryczny czy nawet ujemny, nadal ale na przykład zmienić makro? Myślałem nad ucieciem całkowicie węgli z wyłączeniem posiłku ostatniego czyli kolacji wtedy trochę większa dawkę węgli bym wrzucił plus ewentualnie na posiłek po treningu. W nietreningowe dni, wykluczyć całkowicie węgle i zostawić je tylko na kolacje. Czy to dobry pomysł? Jeśli nie, to co innego począć?
Do tej pory dieta była zbilansowana ze „standardowym” podziałem na wegle/białko/tłuszcze.

Proszę o porady i sugestie ewentualne pytania jeśli coś jeszcze jest istotne.
Z góry dziękuję za zaangażowanie.

Wspomniane zdjęcia:
(Na zdjęciu waga 67,7kg i 79 pas, aktualnie waga 67 i pas 77cm)








Zmieniony przez - jn4188 w dniu 2019-01-25 18:17:50

Masuj kolego

jakies spalacze stosowales i jaka diete stosowales( ile kcal na dzien) efekt zaj**isty jak na 4 miechy, na Twoim miejscu robilbym juz mase !

kubabkb

jakies spalacze stosowales i jaka diete stosowales( ile kcal na dzien) efekt zaj**isty jak na 4 miechy, na Twoim miejscu robilbym juz mase !

Tak, jadłem spalacz z K** jedno opakowanie, ale nigdy nie traktowałem spalacza jako złotego środka, bardziej jako wspomagacz. który pozwoli mi się bardziej wypocić i to w sumie też tylko na początku cyklu, w trakcie i pod koniec, termogeneza prawie nieodczuwalna, być może dlatego, że jestem w dużej mierze uodporniony na kofeinę.

Dzięki za opinie :)

Ale nadal mam wątpliwości co do "oponki" co prawda niewidocznej na zdjęciach, ale jest.
Czy mógłbym prosić o opinie inne osoby plus odpowiedź na moje pytania dotyczące węgli w diecie?

Pozdrawiam!

Niby mógłbyś ciąć dalej, ale po co, masz mało mięśni, nie zadowoli Cię i tak efekt końcowy. Dużo lepiej wyjdziesz wchodzac na masę, zrób to powoli i posiedz na niskiej nadwyżce, przy dobrym treningu i progresie siłowym będziesz duzo bardziej zadowolony z efektu końcowego.

Teraz czas na mase z głową bo podstawy masz dobrze wyrobione .

dokładnie j.w. czas coś wrzucić na siebie