Od okołu roku mam jakiś dziwny problem podczas rozciągania lub wykonywania niektórych ćwiczeń, a zwłaszcza na mięśnie brzucha (np. brzuszki, wyrzuty nóg, a czasem nawet przy podparciu łokcia o kolano podczas ćwiczenia bicepsów hantlem). Ból pojawia się mniej więcej w miejscu, w którym 2 lata temu wycięto mi wyrostek i sięga prawie do pachwiny. Nie jest to ból kłujący. Jest to taki ból jakby mi się coś w środku zaplątało i zacisnęło i miało zaraz pęknąć. Trwa to przez kilka sekund i boli tak okropnie, że muszę natychmiast przestać wykonywać jakichkolwiek dalszy ruch i szybko zmienić pozycję. Po zmianie pozycji i powrocie do punktu wyjścia ból odpuszcza. Czasem zostaje tylko niewielki obrzęk, ale główny ucisk od razu puszcza. Dlatego pytanie czy to możliwe, by skurcz brzucha puszczał natychmiast. Nie miewam innych skurczy. Zdarzały mi się lata temu jakieś pojedyncze skurcze łydek podczas długich gier w piłkę, ale wtedy to były długie skurcze, a nie tak jak tu, że przerwanie ćwiczenia powoduje od razu ustanie skurczu, a powrót oznacza ponowny ostry ściskający ból, którego nie da się znieść.
Nie zdarza się to zawsze, ale bardzo często i niestety zawsze w tym samym miejscu. Nie jestem pewien czy to ból mięśnia brzucha czy to może jelito grube się odzywa (swoją drogą zdarza się, że nic nie robiąc czuję, jakby nagle się tam coś przesunęło, a czasem w tych okolicach pojawia się kłujący ból- również w spoczynku). Problem ten jest strasznie uciążliwy i wiem, że to nie jest normalne, a chce być silny, sprawny i wyrzeźbiony, a tu mi ciągle to przeszkadza.
Byłem z tym u lekarzy. Jeden kazał mi zrobić USG jamy brzusznej. Nic nie wykazało. Drugi kazał zrobić USG pachwiny na sprawdzenie czy nie ma przepukliny i żadna przepuklina nie wyszła. Gdy zapytałem go, co to może być, stwierdził, że w takim razie nie wie. To tyle ile mi się udało dowiedzieć od lekarzy.
Robiłem jeszcze badania pod kątem układu pokarmowego. Badania laboratoryjne krwi, tarczycy i kału również nie wykazały żadnych nieprawidłowości.
Piszę tu, bo nie znalazłem nigdzie podobnego problemu, a może znajdzie się ktoś komu znane są takie dolegliwości i znalazł na to metodę.
Z góry przepraszam, że nie potrafię wskazać czy to ból jelita czy mięśnia brzucha (a może jednego i drugiego), ale czasem mam wrażenie że to jedno, a czasem że drugie, ale za każdym razem ból jest podobny i zawsze w tym samym miejscu.
Będę wdzięczny za pomoc.
Zmieniony przez - Kba94 w dniu 2019-01-26 10:48:49
Zmieniony przez - Kba94 w dniu 2019-01-26 10:51:50