Uzależnienie od konkretnego ciasta

Witam, co zrobić aby przestało mnie ciągnąć do ciasta typu zebra ? Otóż nie jem słodyczy, fast foodów innych takich rzeczy, mogą leżeć mi przed oczami i ich i tak nie ruszę, ale gdy zobaczę w domu to ciasto to nagle się tak odpalam, że zjem całe. Nie ma tego problemu z innymi wypiekami/słodyczami, tylko i wyłącznie to jedno ciasto i jego pochodne. Dodatkowy problem mam taki, że pozostali domownicy od kiedy ich prosiłem aby go przestali kupować lub chowali a nie zostawiali na widoku robią to nagminnie. Już nie wiem jak sobie z tym poradzić bo mimo, że np pójdę coś robić to dalej mam w głowie to ciasto i muszę spróbować chociaż kawałeczek, ale jak już ruszę to jestem w stanie zjeść 0.5/1kg aż zniknie wtedy jest spokój i mnie nie ciągnie nawet przez kilka miesięcy (jak go nie ma w domu bo jak zobaczę to nagle mi wraca wilczy głód na to ciasto). Ogólnie to kaloryczność w diecie mam ponad +3200kcal, jem zdrowo na słodko jem omlety, owoce, białko. Stosuję różne sosy zero kalorii oraz wgl urozmaicam dietę, ale i tak mam problem z tym jedynym ciastem.

Mam tak z sernikiem. Mogę być nie wiem jak najedzony, jak zobaczę sernik babci to nie ma zmiłuj.

Masz kiepskich domowóników, jak nie rozumieją by nie kupować, zawsze pozostaje opcja cheata jakiegoś.

Spróbuj zrobić prawilną fit wersję tego ciasta, wliczaj wtedy w bilans i będzie ok

Tylko, że są takie rzeczy których nie da się podrobić żadnymi fit wersjami. Na przykład schabowy z ziemniakami. Gorzej jak to ciasto też okaże się taką rzeczą.

Z tego co patrzę po przepisach, to jedyny problem może być ze szklanką oleju Reszta myślę, do zrobienia
Może i nawet bez tego oleju by się udało

Schab i ziemniaki są fit
A w Kuchni SFD masz przepis na schaboszczaka z piekarnika czyli z mniejszą ilością fatu niż standardowy
Ponoć dobry wychodzi

Schab z piekarnika jest dobry ale to już zupełnie inne danie. No sorry, ale schaboszczak mamy z ziemniakami z masłem i mizerią jest nie do podrobieniaxd

Niestety formę zrobisz taką jak bardzo masz silną do tego psychikę. Skoro masz słabą, to nie będzie łatwo.

Przecież w ziemniakach i mizerii nie ma nic złego

Tak samo jak w cieście, ale zależy ile się tego zje. Jak za dużo się czegoś zje, to wszystko tuczy.