Na forum jest to mój pierwszy post więc chciałbym się przywitać :)
Kilka słów o mnie:
Wzost 188 cm
waga 85,7
obwód pasa 99
obwód brzucha 91
klatka około 104
biceps 36
wszystko mierzone na czczo (ostatni trening 3 dni temu)
Zacząłem z wagi 70 kg w lutym 2017 roku w między czasie redukcja, masa, redukcja masa itd. (nie mogłem sie zdecydować na cel) Pół roku temu zdiagnozowano u mnie zakrzepicę krwi (trombofilię) po tym jak dostałem zawalu serca ponieważ zakrzep zablokował tętnicę. Obecnie serce w 100% zdrowe bez śladów po zawale. Generalnie poza tabletkami które będę łykał na rozrzedzenie krwi nic mi nie dolega.
Przed szpitalem wazyłem 85 kg i redukowałem a po wyjściu (około 3 tygodni) waga spadła do 78 kg. Strasznie źle sie z tym czułem i szybko wrociłem do obecnej wagi czyli 85,7 kg.
Teraz postanowiłem masować ze względu na to, że źle się czuje taki chudy. Problem mam jednak z brzuchem jest w mojej ocenie ulany. Nie chce jednak go redukować bo znów będę się czuł źle taki wychudzony. Nie zależy mi na BF 5% czy coś w tym rodzaju. Całe życie byłem szczypior teraz chciałbym mieć trochę mięśni ale też nie chce być grubasem:)
Chciałbym zaznaczyć, że chce tylko dobrze wyglądać. Nie zależy mi na startach w zawodach:)
Mam rozpisaną dietę przez dietetyka jak poniżej. Wrzucam też zdjęcia
Proszę o rady. Masować czy redukować? Czy masa przy takim BF ma sens?
Zmieniony przez - Wzieli1 w dniu 2019-01-30 11:24:06