wegle podczas treningu

siema. z racji tego, ze od nowego tygodnia moje dni HC beda juz zawieraly 575g wegli, czyli 75g wegli wiecej, niz 2 tygodnie temu, zastanawiam sie, czy opcja wrzucenia powiedzmy ok. 50g ww podczas treningu bedzie dobra opcja... (?) te 500g przejadam z czystego zarcia i jest to ilosc stanowczo dla mnie wystarczajaca. nie chce podbijac fatu w dniach HC. niby moglbym jeszcze pokusic sie o dolozenie po np. 25g ww do 3 posilkow, ale wtedy bialko automatycznie ze zrodel roslinnych pojdzie w gore i trzeba bedzie obnizyc miecho, a tego robic nie chce. i tu moje pytanie, czy taki pomysl bedzie ok? dodam, ze moje sesje treningowe nie trwaja dluzej jak 60-70 minut i rownie ok. 45-60 min przed treningiem zjadam posilek ze 100g ww. jezeli pomysl jest ok to jaki rodzaj wegli wybrac? jakies carbo, maltodekstryny, czy moze pojsc w vitargo, czy moze waxy? doradzcie cos.

zdecydowanie dużo więcej korzyści osiągniesz stosując węglowodany pochodzące z nieprzetworzonej żywności, możesz np. dodać jakieś owoce do potreningowego posiłku lub w ciągu dnia żeby podnieść pulę węglowodanów, oczywiście to też z umiarem, gdybyś jednak chciał skusić się na carbo to pij w trakcie treningu lub po treningu, a to co wybierzesz będzie już miało mało znaczenia, bo raczej wszystkie tego typu produkty to węglowodany proste

w potrzeningowym idzie juz 400g owocow. a naprawde wolalbym nie upychac tych 75g ww kosztem obnizenia bialka zwierzecego, rozumiesz dlatego wpadlem na pomysl wegli intra workout, na pewno nie po treningu, bo jem posilek potreningowy ok. 30-40 minut po skonczonej sesji, wiec to tak by bylo troche bez sensu...

jak wszystkie wymienione to wegle proste? przeciez vitargo to wegle zlozone, waxy jako skrobia rowniez... czy sie myle?


Zmieniony przez - ashwagandaaa w dniu 2/2/2019 3:42:21 PM

Nie widzę specjalnego sensu aby pić węglowodany w czasie treningu przy takiej jego specyfice. Układ trawienny i tak dostaje sporo pracy, więc niech on w czasie wysiłku ma spokój a organizm skupi się na pracy mięśni, a nie trawieniu.

ja mam nieco odmienne zdanie niz domer, pomijajac kwestie fizjologiczne, lepiej czuje sie podczas treningu popijajac weglowodany, jak i czuje duzo lepsza pompe miensiowa w polaczeniu z cytrulina. sam korzystac ze 100g carbo podczas treningu, zwlaszcza w dni HC gdzie mam okolo 700g wegli do przejedzenia, co jest juz malym wyzwaniem

ile ludzi tyle metod działania, najlepiej potestować na sobie co lepiej działa, ja osobiście na treningu musze mieć wodę niegazowaną, bo jak ma jakiś smaczek albo lekki gaz to mogę od razu zacząć się za wiaderkiem rozglądać

nie no gazowana rowniez odpada
zoladek by sie wywrocil do gorny nogami, zwlaszcza przy siadach czy ciagach

Ja pijam lekko gazowaną np. Muszynę i czuję się całkiem dobrze