Dieta słodkości Deficyt Kaloryczny

Witam serdecznie, na starcie bez zbędnego owijania w bawełnę, czy przy zachowaniu deficytu kalorycznego na diecie redukcyjnej przyjmijmy ze mam 2000 kcal mogę pozwolić sobie na cokolwiek powiedzmy batonika Mars który ma przykładowo 300 kcal i burgera który ma przykładowo 1000 kcal i suma suma ról jeśli w tym dniu zjem te dwie pyszności i zostanie mi 700 kcal i jakoś mądrze je rozdysponuje nie będę na przegranej pozycji? Czy nie liczą się same w sobie kalorie a och rodzaj w sensie nie wiem lepsza zamiast batona będzie owsianka czy dla mojej diety nie ma to większego znaczenia zachowując ujemny bilans kaloryczny?
Bo tak naprawdę mógłbym codziennie jesc batona kosztem czegoś tam ale czy to ma sens i jak to wygoda odpowie mi ktoś sensownie z gory dziekuje mam nadzieje ze wyjaśniłem sensownie o co mi chodzi pozdrawiam

Codziennie na pewno nie, taki baton to nic wartosciowego, nie dostarcza ci cennych makroskłądników i sytości.

Dobór produktów ma duże znaczenie.

Masz ochotę na hamburgera to go zjedz, ale sobie zrób go sam w domu, kup wołowinę zmiel ją, uformuj kotlety, kup bułkę dodaj warzyw itp i gotowe.

Dodam jeszcze od siebie, że cukry proste są bardzo kiepskim źródłem energii a więc organizm nie chce za bardzo z nich korzystać i odkłada je chętniej w tkance tłuszczowej.

Jak nie jesteś jakimś zawodowcem który bierze udział w zawodach, dla którego każda kaloria ma znaczenie, to jedz sobie co chcesz ale z umiarem.
Warto jednak żebyś nie jadł za dużo pustych kalorii, może jednak takiego marsa zamień na batonik białkowy, to będzie zdecydowanie zdrowsze dla organizmu oraz przyniesie ze sobą trochę dodatkowego białeczka, które organizm przyjmie na pewno lepiej niż niepotrzebne węglowodany.



Zmieniony przez - SuchyxD w dniu 2019-02-10 13:56:19

Jeden baton dziennie to nie jest umiar

jak wliczysz w bilans to możesz, aczkowliek codziennie to nie jest zbyt dobry pomysł, ale lepiej byłoby zrobić sobie słodkości fit ze zdrowych produktów, przepisy znajdziesz w dziale kuchnia, sam mam włączony sernik do diety, który tłukę już miesiąc codziennie jako jeden posiłek przy kawce