Szacuny
0
Napisanych postów
13
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
107
Hej. Po wielu miesiącach (jak nie latach) wreszcie udało mi się namówić moją narzeczoną, by zaczęła chodzić na siłownię. Jutro idzie ze mną pierwszy (miejmy nadzieję, że nie ostatni) z postanowieniem regularnych ćwiczeń na siłowni 3 razy w tygodniu. Udało mi się przekonać ją, że areoby to dziadostwo i że musi popodnosić żelastwo. Obiecałem, że nie będzie wyglądała za kilka tygodni jak Big Majk. Proszę o pomoc w ułożeniu dla niej początkowego planu treningowego z rozbiciem na dni.
Wiek: 26
Wzrost: 163
Waga: 73
Sylwetka: szczupłe ramiona, brzuch trochę odstający, masywne nogi i pośladki.
Cel: schudnięcie 14 kg + stracenie brzucha, wyrzeźbienie pośladków i zmniejszenie grubości ud i łydek.
Dieta: od jutra jak na redukcji -300 kcal poniżej zapotrzebowania.
Doświadczenie treningowe: żadne
Masa mięśniowa: brak
Pierwotnie chciałem, by robiła identyczny trening jak ja, z mniejszym obciążeniem oczywiście, czyli:
jednak mam pewne wątpliwości czy akurat dla kobiety tego typu trening będzie optymalny. Dlatego mam drugą opcję, z nałożeniem akcentów na nogi i pośladki.
pn: brzuch, nogi i pośladki
śr: klatka, plecy, barki biceps, triceps
pt: brzuch, nogi i pośladki
Szacuny
0
Napisanych postów
13
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
107
Dzięki, ale problem jest inny. Ja chcę robić swój trening w czasie, gdy narzeczona będzie robiła swój. Nie jestem w stanie zrobić efektywnie swojego treningu jednocześnie pokazując jej wszystko i cały czas nadzorując, odrywając się od moich ćwiczeń i przechadzając na drugi koniec siłowni (a pamiętajmy, że mówimy o osobie, która nigdy nie podniosła żadnego hantla i nie ma wyrobionych odpowiednich nawyków ruchowych). Dlatego też najlepiej by było, gdyby robiła dokładnie mój plan treningowy, tylko z mniejszymi obciążeniami, ew. opuszczając niektóre ćwiczenia. To byłoby optymalne rozwiązanie. Tylko pytanie, czy trening jaki ja sobie wprowadziłem jest odpowiedni dla kobiety? czy ma sens by np. pompowała klatę w 4 pozycjach na ławeczce hantlami?
Oczywiście to tylko na początek. Tak przez pierwszy miesiąc, aż nabierze samodzielności na siłowni i wówczas sama zacznie kreować swój trening, wg swoich potrzeb.
Zmieniony przez - alakazam w dniu 2019-02-10 20:05:57
Szacuny
39
Napisanych postów
249
Wiek
35 lat
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
4024
Ja bym jej polecił fbw, bez żadnych nacisków na partie, niech robi całe ciało, w przerwach między Twoimi seriami, niech ona robi swoje, myśle że większy zakres powtórzeń, będzie dla niej lepszy na początek'
Szacuny
4064
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347421
A Ty jaki masz staz treningowy?
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6507
Napisanych postów
62299
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
777657
alakazam
Dzięki, ale problem jest inny. Ja chcę robić swój trening w czasie, gdy narzeczona będzie robiła swój. Nie jestem w stanie zrobić efektywnie swojego treningu jednocześnie pokazując jej wszystko i cały czas nadzorując, odrywając się od moich ćwiczeń i przechadzając na drugi koniec siłowni (a pamiętajmy, że mówimy o osobie, która nigdy nie podniosła żadnego hantla i nie ma wyrobionych odpowiednich nawyków ruchowych). Dlatego też najlepiej by było, gdyby robiła dokładnie mój plan treningowy, tylko z mniejszymi obciążeniami, ew. opuszczając niektóre ćwiczenia. To byłoby optymalne rozwiązanie. Tylko pytanie, czy trening jaki ja sobie wprowadziłem jest odpowiedni dla kobiety? czy ma sens by np. pompowała klatę w 4 pozycjach na ławeczce hantlami?
Oczywiście to tylko na początek. Tak przez pierwszy miesiąc, aż nabierze samodzielności na siłowni i wówczas sama zacznie kreować swój trening, wg swoich potrzeb.
Zmieniony przez - alakazam w dniu 2019-02-10 20:05:57
Jeśli Ty masz jakiś sensowny staż to nie ma sensu żeby Twoja dziewczyna robiła taki sam trening jeśli jest początkują. Jeśli jesteś w stanie przekazać poprawną technikę swojej dziewczynie to trzeba poświęcić kilka treningów i wszystko jej pokazać. Na początek może mieć prosty plan treningowy na samych podstawach i będzie budować fundament przyszłych treningów.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!