Z wyliczeń moje dzienne zapotrzebowanie wynosi 3300kcal.
Byłem na redukcji, przechodząc drastycznie na 2000kcal przez 5 tygodni i mój metabolizm zwolnił,
ale udało mi się zrzucić 8kg. W tamtym tygodniu zwiększyłem dietę na 2500kcal, a teraz jadę na 3000kcal.
Chcę potrzymać od przyszłego tygodnia 3300kcal i po 3 tygodniach stopniowo zmniejszać o 300kcal.
Na chwilę obecną moja waga wzrosła, co mnie nie cieszy. Jem na siłę te 3000kcal, ale ciężko wchodzi.
Czuję, że mam spowolniony metabolizm i czuję się spuszony od tej ilości jedzenia.
Pytanie do Was, czy są jakieś dobre sposoby lub środki sprawdzone na podkręcenie metabolizmu?