Boks a niska waga

Od zawsze marzyło mi się dołączyć do jakiegoś klubu. Mierzę 180cm a ważę... Powiedzmy, że bmi wskazuje wychudzenie. Chciałbym się zapisać ale boję się, że po prostu mnie tam wyśmieją.

Niska waga w boksie nie musi oznaczać z góry porażki.Ja najbardziej boję się tych najmniejszych ;] Ale jeśli faktycznie nie masz za dużo mięśni, to polecam Ci wbić masę a potem na boksie redukować.Sam jestem teraz na redukcji, potem robię masę i wracam na boks tak gdzieś we wrześniu.Przynajmniej taki plan mam ;]

witorrr98

Niska waga w boksie nie musi oznaczać z góry porażki.Ja najbardziej boję się tych najmniejszych ;] Ale jeśli faktycznie nie masz za dużo mięśni, to polecam Ci wbić masę a potem na boksie redukować.Sam jestem teraz na redukcji, potem robię masę i wracam na boks tak gdzieś we wrześniu.Przynajmniej taki plan mam ;]

Mięśni może trochę mam bo chodzę sobie na taką siłownię domową jednak moja waga to jest jakiś koszmar. Chciałbym iść na masę ale nie daję rady nie mieszczę tyle jedzenia ile powinienem a myśl o liczeniu każdego grama jedzenia i gotowaniu mnie zalewa. Wracam do domu o 16 + trening to można powiedzieć że wolny czas mam około 17. Chciałbym iść na boks by trochę podbić pewność siebie bo na razie to chyba jest na minusie ale w głowie ciągle mam scenariusze jak wchodzę na salę a wszyscy w śmiech bo trup z grobu powstał.

Trenuj ucz się techniki a mas z czasem przyjdzie, możesz dorzucić też treningi siłowe

Nikt się z ciebie nie będzie śmiać, na boks chodzą grubi, chudzi, wysocy, niscy. To nie ma najmniejszego znaczenia. Za samo przyjście na sale, będziesz miał już plusa, że się odważyłeś. Idź i zostaw serce na treningu, powodzenia!

Niska waga to często atut. Np. Ryan Garcia ma 178 cm około a walczy w kategorii lekkiej tj. do 61 kg, czyli walczy w dolnej granicy BMI poprawnego, a znokautował wielu przeciwników. Także technika jest o wiele ważniejsza niż waga.

A co mają powiedzieć pięściarze, którzy są chudzi i do tego niscy? Startują w niskich wagach, zdobywają pasy. Nie zastanawiają się, czy się nadają. Każdy zawodnik wagi ciężkiej by go zdmuchnął, a oni robią wspaniałe kariery i o to chodzi. Ty w odróżnieniu od nich możesz nabrać ciała.

Ernesto_Mendoza

A co mają powiedzieć pięściarze, którzy są chudzi i do tego niscy? Startują w niskich wagach, zdobywają pasy. Nie zastanawiają się, czy się nadają. Każdy zawodnik wagi ciężkiej by go zdmuchnął, a oni robią wspaniałe kariery i o to chodzi. Ty w odróżnieniu od nich możesz nabrać ciała.

Plusik ;]

NieWiemAleSięDowiem

Od zawsze marzyło mi się dołączyć do jakiegoś klubu. Mierzę 180cm a ważę... Powiedzmy, że bmi wskazuje wychudzenie. Chciałbym się zapisać ale boję się, że po prostu mnie tam wyśmieją.

Mam 182 cm wzrostu, ważę 66kg i w juniorach młodszych byłem najsilniejszym judoką w tej wadze w Polsce. Nigdy nie walczyłem z nikim silniejszym, a mam na koncie walki z dwoma mistrzami Europy. Mam długie ręce i nogi, mieśnie raczej chuderlawe, ale wyglad sie na siłę nie przekłada. W wadze do 60kg jest chłopak jeszcze ode mnie wyższy - tak ze 2cm, suchy, jak szkielet i on zupełnie nie ma siły, za to jest szybki i bardzo, bardzo dobrze skoordynowany, tak, ze bardzo trudno z nim wygrać. Znakomicie wykorzystuje swoje warunki. Wysoki wzrost przy niskiej wadze to ATUT! tylko trzeba dobrze chodzic na nogach, żeby wykorzystać wiekszy zasięg ramion. Tak jest w judo a w boksie to wydaje mi się, że jeszcze bardziej.

Znałem strasznie suchego gościa, który podnosił ciężary. Miał około 185-190 cm. Poznałem go w wojsku i miał już dość zdziwionych min, że taki suchar podnosi ciężary. Coś tam mówił o zaletach swojego wzrostu, ale nie pamiętam dokładnie co.

Nogi i plecy podnoszą duże ciężary. Nie klata czy łapy. A na grubość pleców czy większe nogi nie zwraca się to uwagi. Mówi to gość ważący 85 kg któremu wszyscy na maksie dają 75 kg....