Mam 23 lata, nigdy nie ćwiczyłem dosc ostro na siłowni wiec uważam się za początkującego jeśli chodzi o treningi siłowe. Miałem praktycznie 2 lata przerwy od ćwiczeń czy to lekki siłowy trening czy bieganie. (Do 19 roku życia piłka nożna wiec byłem nastawiony na wysiłek tlenowy). W grudniu przy wadze ok 70-71kg i dosc znaczącym tłuszczem postanowiłem trochę zredukować aktualnie mam na wadze 64 kg (176cm). Bf myśle, ze coś koło 15-16%, dwie kratki na brzuchu plus mała oponka i delikatna lipomastia. Redukcja od 2 tygodni stoi w miejscu jestem już zadowolony z ilości tłuszczu ale doskwiera brak mięśni. Wiec zacząłem się zastanawiać nad rekompozycja do lata by się nie zalać.
Moja dieta to ok 2000kcal (praca lekka +treningi), 2g białka /kg masy ciała, 40g tłuszczu a reszta z węgli. Dieta to typowa zbilansowana dieta, warzywa, mięso, nabiał, pełnowartościowe zrodla węgli tłuszcze dobijam orzechami jeśli jest potrzeba.
Od 3 tygodni wszedłem na 3 treningi biegowe (zaplanowany półmaraton w maju) + 3 treningi siłowe (wcześniej od grudni leciałem tylko na kalistenice).
Aktualnie ćwiczę fbw
Przysiady/wykroki 3 serie (nie znam maxa bo przez treningi biegowe nogi robię z zapasem)
Podciąganie 3 serie (powtórzenia 3x max) max na pierwszej serii to 20 podciągnięc pełnych bez oszukiwania
Wyciskanie 3 serie 9-6-4 max 72.5kg
Rozpiętki 2 serie nie duży ciężar na dobicie
Ohp/unoszenie hantli bokiem 3 serie, brak maxa uważam z ciężarem przez dyskopatię i hiperlordoze
Superseria dipy - uginanie ramion z hantlami 3 serie, max dip rośnie aktualnie około 28-30
Brzuch na kaZdym treningu plus planki
Wiec moje pytanie czy jest sens próby ustalenia sobie zera kalorii ( w DT i DNT) i trzymać się tego do końca lata a skupić się na progresji ciężaru.
Zmieniony przez - Orton14 w dniu 2019-02-28 00:07:19