Aerts w mma

Ostatnio "holenderski drwal" Peter Aerts oświadczył, ten finał K-1 był jego ostatnim i od tej pory chciałby się bardziej skoncentrować na walce w formule mma.
Chce on wykorzystywać swą największą broń, jaką są niewątpliwie nogi, ale także zaczął już ćwiczyć walkę w parterze.

Jak sądzicie, jak sobie poradzi?

Don't doubt it... Proud it.

Powiedział, że skupi się na MMA, ale w K-1 też prawdopodobnie będzie walczył! (polecam wywiad po ang na stronie K-1)...

>>What now? I tell you what now. Now I'm gonna call a couple of pipe niggers with a pair of pliers and a blow torch. They will get Mediaeval on your ass! You hear me now, hillbilly boy!?<<

Czesc moim zdaniem aerts sobie rade da chodz bedzie musial podszkolic parter.....ale jesli z nogi dobrze przejedzie to nie bedzie juz musial lamac kosci w parterze

If You Can't Prove It Here...
Just Pack It Up And Go Home!

już cro-cop pokazał , że potrafi walczyć na zasadach mma...




Pozdrawiam

Aerts to już jednak powoli emeryt i jakoś nie wierzę, że da sobie radę. Mirko przeszedł do pride jako wschodząca gwiazda k-1, jeśli porównać to z Aertsem, który w k-1 startuje od bardzo wielu lat i ostatnio z różnym skutkiem to różnica jest ogromna.

cos mi sie kiedys obilo o uszy ze aerts cwiczy juz od jakiegos czasu parter z bracmi nogueira

hispo...Aerts to emeryt...- a wiesz ile on ma lat, skoro tak mówisz?? Bo chyba nie bardzo....

Your flesh is soft. My fists are invincible. Realize your agony!