U mnie było hipogonadyzm z powodu za wysokiej prolaktyny (ale kosmicznie wysokiej, nie tak jak u Ciebie). Ale to inny rodzaj, bo np. miałem estrogen poniżej normy. Tylko lepiej nie bierz tego gówna bromergogon (
bromokryptyna), bo ma dużo skutków ubocznych. Dużo lepsza jest kabergolina pod względem skutków ubocznych, efektywności działania (działa na więcej rodzajów receptorów czy coś w ten deseń, np. lepiej zmniejsza guzy przysadki), ma też dłuższy okres półtrwania i nie trzeba brać codziennie/dwa razy dziennie.
Mógłbyś też spróbować Proviron. Oczywiście przed zastosowaniem konsultacja z lekarzem, research itp, żeby nie było, że polecam niebezpieczne rzeczy. W Grecji dostępny bez recepty, w Polsce niestety nie.
Czyste DHT, zwiększa ilość wolnego testosteronu, produkcję spermy, libido, samopoczucie, zbija estrogen.
Ale też możliwe, że potracisz włosy od niego, jeśli masz gen łysienia (u mnie androgeny w ogóle nie wpływają na czuprynę)
Zmieniony przez - xorton w dniu 4/15/2019 4:55:54 PM