BJJ a samoobrona - wskazówki wychowawcze

"flaku: miło czytać poprawną gramatycznie i ortograficznie wypowiedź. SOG!" taaa szczegolnie to pomorze no ale cuz moze gdanskie...

flaku to co piszesz to sa bzdury bowiem do tego aby miec jakiekolwiek pojecie o walce mozna dojsc tylko na dwa sposoby
1) to taki jak mowisz podworkowy... z tym ze moj znajomy wlasnie wczoraj jechal na lamanie palca bo pomimo ze naklepal typa to zlamal se palec i jeszcze do tego zle mu sie zroslo... jakie sa plusy? no powiedzmy ze doswiadczenie uliczne jest duzo wiecej warte niz to z sali ale minusow mamy o wiele wiecej po 1 brak techniki po 2 brak techniki po 3 brak sily refleksu sily woli czyli tego wszystkiego co cwiczy sie na sali
2) sposob to przez sparingi (nie mowie tu o jakims kata chociaz walka z cieniem tez jest dobrym cwiczeniem wyrabiajacym chociazby szybkosc) i walke zadaniowa z partnerem/partnerami
plusy? przenies sobie te minusy z punktu 1 tutaj i wykresl slowo brak
minusy? to ze ktos bedzie dobrym zawodnikiem nie znaczy ze sprawdzi sie na ulicy

co do "licytowania" SW to wynika to z tego iz sa sztuki walki ktore zostaly stworzone do szybkiej eliminacji przeciwnika i sa tez takie (jak np. wspomniane aikido) ktore wyglada ladnie na macie ale nie ma zastosowania na ulicy... a po to jest to forum aby wymieniac sie doswiadczeniami i opiniami. Nie przyszedlem tu po to aby czytac twoje opowiesci jak to przy***ales jednemu potem drugiemu a jak trzeciemu przywaliles z bani to mu flamastry z tornistra wypadly...
do tego dochodzi kilka sw rekreacyjnych ktore ci w niczym na ulicy nie pomoga oraz np te ktore sa dobre na jednego przeciwnika (wiekszosc styli chwytanych) kiedy toczymy te dyskusje to nie po to aby wylonic najlepszy styl czy sztuke walki ale po to by uzupelniac swoja wiedze o DOSWIADCZENIA innych po co mam isc na KM aby po roku stwierdzic ze niczego mnie tam nie nauczono jesli 20 ludzi pisze ze chodzili przez rok i zrezygnowali z tego powodu? szkoda kasy i czasu... aby uzupelnic swoj uderzany wybiore teraz bjj lub zapasy a jeszcze rok temu wybralbym moze aikido... tego typu dyskusje sa poprostu nauka... a jesli czasem sie je wywala badz ucina to tylko dlatego ze sie powtarzaja po raz n-ty

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img]SFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUB[img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

https://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=37&topic_id=91981 -strona klubowa (przylacz sie)

Breg: spostrzegawczy z ciebie typ z tym pomorzem. tez bym ci dał soga, ale nie mogę. Nota bene flaku pisze bardzo ładnie i przyjemnie się to czyta, mimo że jego argumenty są średnie.

Zgadzam się z tobą co do punktu pierwszego w 100%





Doradca w dziale Combat/Samoobrona

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img] SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />
Everybodys stupid, but not as stupid as Johnny Knoxville!

dzieki

a i zapomnialem jeszcze o tym ze skoro widziales jak se napieprza 100 gosci trenujacych sw to jak dla mnie jestes guru walki ulicznej bo w takim razie to nawet nie chce liczyc ile walk musiales ogladac...

a wiesz jaki wniosek z tego ze tyko 2 potrafilo cos zrobic? bo reszta to najwidoczniej byli goscie co trenuja 3 miesiace i cwaniakuja a takich jest sporo... ale tego sie oducza z czasem miedzy innymi na sparingach gdy np dostana po ryju od malego niepozornego goscia ktory poprostu trenuje znacznie dluzej od nich... wtedy nabiora szacunku do przeciwnika nie wazne jak by on wygladal...

zreszta o czym my tu dyskutujemy czy nauka sw pomaga na ulicy? to jest pytanie retoryczne

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img]SFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUB[img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

https://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=37&topic_id=91981 -strona klubowa (przylacz sie)

Postaram sie w skrocie! Mam nadzieje, ze to pomorze :) wam mnie zrozumiec,
bo za duzo watkow naraz.
Morze w punktach:
1 Bregalad, jezeli zostalbym napadniety, i dalbym komus w pape, to bylbym szczesliwy, nawet za cene zlamanego palca,
palcow u rak masz 10, a nie napadaja cie codziennie!
2 Co do lebkow trenujacych SW, ktorych w wiekszosci spotykalem to masz racje, opis sie zgadza, tylko ze ile razy by nie dostali,
dalej fikali! Podkreslam szanuje ludzi co trenuja ten sport z poswieceniem i wykonuja to rzetelnie,
po kilku latach kazdy z nich bedzie master!
3 Refleks, sila, wola, to pojecia wzgledne, to moze kazdy cwiczyc w domu, nie bedac zapisanym w zadnym klubie.
4 Sparingi, a takie dla jaj z kumplem, w przyjacielskiej atmosferze? Co moze potrzeba mi do tego sali? Wystarczy kawalek trawnika. A doswiadczenie tez zawsze jakies!
5 Co do roznych stylow walki, masz racje ale mi chodzi o to ze w sytuacji krytycznej wiekszosc ludzi wali w ryj i sie eksmituje,
ale chyba w kazdej SW ucza jak uderzyc zeby se reki nie zlamac? A gdy napadnie cie 2 lebkow, to nie bedziesz sie turlal z jednym z nich po
chodniku a drugi bedzie czekal na swoja kolej! I o to mi chodzi, ze realna walka to wypadowa twoich cech charakteru,
budowy ciala, woli, refleksu, calej psychiki, "doswiadczen z podstawowki", z sali tez, ale zadko jest miejscena wymyslne podciecia, przewroty, itd itp.
Bo twoja wypowiedz do tego zmierza, ze dajmy na to KM to lipa, ale chyba w KM powiedza ci jak se reki nie polamac na czyichs zebach? A to juz duzo.


Z ulica nie ma tak, ze albo cos jest biale albo czarne, zwykle jest to jeden z wielu odcieni szarosci, dlatego jest tak ciezko nie dac sie,
i dlatego kazdy wklad w kierunku podniesienia swoich umiejetnosci jest duzym krokiem naprzod!
i to by bylo na tyle, dzieki za soga, to moj pierwszy :)

Litosc to grzech - nawet dla samego siebie!!!

dokladnie ale z tymi sparingami przyjacielskimi jesli czegos nie trenujesz to wyjdzie wam to tak jak partia szachow gdy nie zna sie zasad zabawa przednia ale nic to nie wnosi a jeszcze se mozecie krzywde zrobic...
owszem nie ma czasu na jakies magiczne sztuczki wiec wlasnie dlatego jedne style sa lepsze od innych np w kick boxingu pomijajac wysokie kopniecia i podciecia nie ma nic czego by nie mozna latwo i szybko wykorzystac na ulicy
prosty przyklad zanim sie zapisalem na kb to lewa reka sie moglem drapac po glowie conajwyzej podczas walki a teraz wieskzosc moich atakow zaczyna sie lewym prostym
sw daje ci przede wszystkim praktyke
jest wielu ludzi szczegolnie bardzo mlodych ktorzy mysla ze jak cos trenuja to od razu pan trener im powie jak a oni zostana karate mistrzami i bruce lee to przy nich bedzie pikus... ale spokojnie cwaniastwo przejdzie im jak dostana pare razy w pape

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img]SFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUB[img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

https://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=37&topic_id=91981 -strona klubowa (przylacz sie)

Niedobre jest to, ze byle idiota ma dostep do tych technik! Czy taki powadzacy jest w stanie rozpoznac psychola, ktory bedzie to wykorzystywal w zlych celach, zdarza sie czasem ze komus zabronia przylazic na treningi?

Litosc to grzech - nawet dla samego siebie!!!

psychole sie sami elimunuja... brak im cierpliwosci

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img]SFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUB[img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

https://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=37&topic_id=91981 -strona klubowa (przylacz sie)

Breg: to akurat racja...



Doradca w dziale Combat/Samoobrona

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img] SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />
Everybodys stupid, but not as stupid as Johnny Knoxville!