Fizjo odradza i proponuje pozostanie przy siłowni, ortopeda stwierdził ze mogę wrócić ale mam 30% szans więcej na zwichnięcie po każdym incydencie czyli teraz hm 60%?
Ale do meritum wiem jak wygląda sprawa na BJJ z urazami kolan/barków bo widziałem nie jedno na macie, ale jak wygląda sprawa takich urazów na boksie/kickboxingu, często się przytrafiają u was w klubach? Myślę nad zmianą dyscypliny na boks nawet bardzo amatorski byle by nie robić nudnej siłki.
Pozdrawiam
"Bo wykonać mi trzeba dzieło wielkie, pilne,
Bo z tych kruszców dla siebie serce wykuć muszę,
Serce hartowne, mężne, serce dumne, silne."
Leopold Staff - Kowal