Nagły skok wagi - redukcja

Nigdy przenigdy nie ucinasz objętości. Na redukcji chcesz utrzymać jak najwięcej siły. Niektórzy też mówią, że dobrze jest robić dużo powtórzeń bo "rzeźba/więcej spalisz" co jest błędne - ucinasz na takim planie na jakim ostatnio pracowałeś aby mieć odniesienie. Robiłeś 5x5, lecisz dalej 5x5.

Jeżeli widzisz, że spada za dużo siły to znaczy, że uciąłeś za dużo kalorii.

Kolejna sprawa - jeżeli np. ucinasz 500 kalorii to zanim wejdziesz na wagę to odczekaj z 5-7 dni aby organizm utracił wodę itp.

Mój trening nie zmienił się ani trochę. Nadal bazowalem na ciężkich ćwiczeniach 5*5 i dodatkach, serii nie ucinalem a nawet dodałem z jedna czy dwie . Obciążenia nie dołożysz na redu, jak dasz rade utrzymać je na takim poziomie na jakim jesteś teraz na końcu redu to będzie spoko

Poza tym redukcja nie przebiega liniowo. Twoja waga może utrzymywać się np. przez 10 dni po czym nagle stracisz x kg, wynika to z tego, że komórka tłuszczowa (czasem - nie zawsze) jest napełniana wodą, która schodzi po X czasie.

Ok, to zostawić 5x5 i pozostać na tym ciężarze, a gdy zauważę, że nie jest to technicznie wykonywane i nie daje rady zrobić 5x5 to ucinać to 2,5kg aż do momentu kiedy będę w stanie wykonać 5x5 w miarę dobrze technicznie (jestem początkujący więc technika nie będzie perfekcyjna) i bez problemu z siłą?

Niczego nie zmieniaj - ta sama objętość, ta sama długość przerw między seriami co na masie. Na redukcji chcesz zachować jak najwięcej mięsa, a zarazem stracić jak najwięcej KG, jeżeli będziesz tracił dużo na sile to znaczy, że należy podnieść kaloryczność bo jesteś na zbyt dużym deficycie i tracisz masę mięśniową.




Zmieniony przez - najdus w dniu 6/25/2019 1:18:10 PM

A jeśli chodzi o progresowanie? Np. 5x5 70kg to na następnym treningu robić 5x6 czy zostać na 5x5 cały czas?

Trzymaj się założeń planu treningowego - jeżeli robiłeś 5x5 i jesteś w stanie progresować mimo deficytu to dokładaj ciężar. Pamiętaj, mięśnie należy stymulować, a nie niszczyć ponieważ regeneracja przy treningu do upadku zajmuje więcej czasu. Z tym, że trening do upadku jak najbardziej ma swoje założenia ale to z czasem połapiesz.