Trenuję FBW 3 razy w tygodniu najczęściej jest to (pn-śr-sb)
Trening 1:
Wypychanie na suwnicy (4x8)
Martwy ciąg klasyczny (4x3-5)
Wyciskanie hantli na skosie (4x8-10)
OHP (4x6-8)
Wyciskanie wąsko (3x6-8)
Uginanie przedramion ze sztangą (3x6-8)
Trening 2:
Wypychanie na suwnicy (4x8)
Wiosłowanie sztangą w opadzie (4x8)
Wyciskanie sztangi na płastkiej (4x3-5)
Wznosy bokiem (4x10-12)
Francuzy jednorącz (3x8-10)
Uginanie hantli w podporze o kolano (3x8-10)
Trening 3:
Wypychanie na suwnicy (4x8)
Ściąganie drążka do klatki (4x8-10)
Wyciskanie sztangi na płastkiej (4x3-5)
Wyciskanie hantli siedząc (4x10-12)
Francuzy jednorącz (3x8-10)
Uginanie hantli w podporze o kolano (3x8-10)
Czy taki trening ma sens?