Szacuny
0
Napisanych postów
5
Wiek
20 lat
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
58
WItam, przychodzę z pytaniem odnośnie treningu klatki i nóg. Od ponad miesiąca mam stagnację jeżeli chodzi o klatę. Miesiąc temu padła życiówka 75 kg na 2 powtórzenia i od tego czasu nic. Akurat tydzień po tym maxie na klatkę zacząłem splita (partia 1x w tygodniu), którego kontynuowałem przez miesiąc, lecz bez jakichkolwiek skutków. Trenowałem wtedy tak: obciążenie 20kg (sama sztanga) x 10 powtórzeń, 30kg x 10, 40kg x 10, 50kg x 10, 60kg x 5, 65kg x 3, 70kg x 1, 75kg x 1 (jest to sam trening na płaskiej, do tego dochodziły wtedy inne ćwiczenia m.in. skos dodatni, rozpiętki, pompki itp.) Niestety nic to nie dawało. Jakiś tydzień temu przeszedłem na trening split, ale każda partia 2x w tygodniu. Teraz ćwiczę na płaskiej takim planem: 20kg x 10, 30kg x 10, 40kg x 10, 50kg x 10, 60kg x 5, 65kgx5 (i tą 65kg robie na 3 serie). Przed tym oczywiście pompki i po tym ćwiczeniu rozpiętki. Na kolejnym treningu klatki (2 dni później) robię najpierw rozpiętki, skos dodatni, a na końcu skos ujemny.Czy sposób, w jaki wykonuje to ćwiczenie, jest dobry? Bardzo proszę o rade.
PS.
Nie biorę kreatyny. Przed treningiem biorę jedynie cytruline (3 gramy), a po treningu piję odżywke białkową.
PS. 2
Czy trening przysiadów w podobnym stylu co płaską, czyli 20kg x 8 powtórzeń, 30kg x 8, 40kg x 8, 50kg x 8, 60kg x 5, 70kg x 1 będzie optymalny? (mój max to 77.5kg)
Szacuny
17681
Napisanych postów
132075
Wiek
39 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1460293
najważniejsze w jaki sposób progresujesz, co zrobisz na kolejnym treningu jak obciazenie bedziesz dobierał, wg mnie za dużo tych wstępnych serii i się meczysz.
Daj ankiete działu bo nic o Tobie nei wiemy i dobrze jak rozpiszesz cały plan
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.