Poczytałem trochę i na tej podstawie ułożyłem sobie prosty plan FBW. Chciałbym prosić, żeby ktoś doświadczony rzucił na to okiem, żebym się upewnił, że nie popełniłem tam jakiegoś kardynalnego błędu ;)
FBW 3x w tygodniu
Trening A
—————
1. Wyciskanie sztangi płasko 3x8
2. Przysiady 3x8
3. Wiosłowanie 3x8
4. Wyciskanie żołnierskie
5. Prostowanie ramion na wyciągu (triceps) 3x8
6. Facepull 3x8
Trening B
—————
1. Martwy ciąg 3x8
2. Wyciskanie hantli dodatni skos 3x8
3. Podciąganie 3x8
4. Wznosy hantli / rączek wyciągu boczne 3x8
5. Ugięcia ramion z hantlami (biceps) 3x8
6. Facepull 3x8
Założenia:
- Chciałbym się skupić przede wszystkim na złożonych ćwiczeniach wielostawowych, żeby zbudować solidne podstawy i nabrać masy/siły
- Powtórzenia przyjąłem 3x8. Ilość serii na początek niewielka, żeby się przyzwyczaić. Powtórzenia w nieco niższym zakresie, żeby trochę nakierować się w stronę rozwijania siły. Z czasem chciałbym dodawać serie i schodzić z ilością powtórzeń, tak żeby dojść np. do 5x5 (w złożonych ćwiczeniach).
- Kolejność ćwiczeń - klatka na pierwszym miejscu w treningu A, ponieważ chciałbym jej dać priorytet. W treningu B nie dałem na pierwszym, bo wtedy DL i podciąganie by były jedno po drugim, a to chyba średni pomysł.
- Ćwiczenia dodatkowe na triceps i biceps zamiennie w A/B, ponieważ te partie i tak dostaną przy ćwiczeniach złożonych więc na początek chyba wystarczy.
- Facepull dodałem po każdym treningu, ze względu na to, że chciałbym popracować nad wzmocnieniem tylnych aktonów mięśni naramiennych i rotatorów barku. Mam wrażenie, że są one trochę słabo rozwinięte w porównaniu do np. przednich, co przyczynia się trochę do tego, że ramiona mi idą do przodu (nie wiem jak to określić). Z tego co czytałem to facepull jest dobrym ćwiczeniem na poprawę kondycji barków i generalnie postawy ciała. Dodatkowo raczej nie daje się tam dużych ciężarów więc nie powinno być jakoś bardzo obciążające.
- Łydki / przedramiona / brzuch - na razie nie daję konkretnych ćwiczeń, dostaną trochę przy ćwiczeniach złożonych, może za jakiś czas dodam.
Czy takie założenia są ok i jest to zrównoważony plan? Czy mięśnie dwugłowe wystarczająco dostaną przy samym DL?
Jeśli o mnie chodzi to poza danymi z ankiety dodam, że miałem już kilka epizodów z siłownią ale zazwyczaj było to kilka miesięcy i później przerwa, więc z jednej strony nie jestem całkiem początkującym ale z drugiej jestem trochę takim "wiecznie początkującym" heh. Ostatnio ćwiczyłem konkretniej tak ok. rok temu i robiłem 5x5 ale od tamtej pory miałem przerwę i bardzo się zasiedziałem, mało aktywności itp. Czy taki plan będzie ok na początek czy jednak powinienem zacząć od jakiś łatwiejszych ćwiczeń na wprowadzenie?
Pozdrawiam i dzięki za opinie!