od 2 miesiiecy jestem na dietce (bardzo ubogiej w tluszcze) i trenuje sztuki walki 5 razy w tygodniu + basen w niedziele... ostatnie 3 dni z powodów chyba emocjonalnych (bo duzo spraw nagle zawalilo mi się) pochlonelam przyslowiowa kupe zarcia i olalam treningi przez te dni... no taki dolłek psychiczny polaczony z "olaniem" diety ech
problem polega na tym,ze teraz chce wrocic do tamtej diety tylko nie iwem czy w tym wypadku powinnam zrobic sobie np. dzienna glodowke na samej wodzie zeby troche ozyscic przewod pokarmowy ?
i czy wam tez zdarzaja sie takiez"zalamania" ??
bo mnie to dobilo doslownie,a ni echce przybrac znowu na wadze !
...:: każda blizna uczy nas, jak błędy naprawiać ::...