Utrzymujący się wzrost wagi

Wcześniej 53 kg przy 160 cm utrzymujące się
Teraz przytyłam w ciągu tygodnia 3 kg
Taki skok wagi jest dla mnie czymś nowym, waga stoi w miejscu już 2. tydzień a ja mam wzdęty, twardy brzuch i jestem opuchnięta a mięśnie nie są już widoczne
Spożywam 1900 kcal, treningi 3/4 razy w tygodniu, praca niestety siedząca
Spożywam tyle kcal już od ponad roku i waga stałe wynosiła 53 kg
Co może być powodem?
Nie jest to stres ani nietolerancja jakiegoś produktu bo nie włączałam nic nowego do swojej diety, a jedyna zmiana to zwiększyłam spożycie wody (2 l dziennie)
obcinać kcal żeby wrócić do poprzedniej wagi? Co zrobić?
Z góry dziękuję za odpowiedź

Wzrost wagi może być niepokojący dla kobiety, ale też nie powinien być stresujący. Może on wynikać z różnych czynników np.:
- jakieś zmiany hormonalne i okres cyklu - czasami tak się zdarza, że nagle zaczynamy inaczej przechodzić cały cykl, zbieramy więcej wody, pojawiają się wzdęcia. Jeśli bardzo Cię to niepokoi możesz przy okazji wykonać badania takie jak tsh, ft3, ft4.
- problemy z wypróżnianiem się. Gdy gromadzisz więcej treści pokarmowych w żołądku wówczas waga może być nieco wyższa. Spróbuj przeanalizować swoją dietę nie tylko pod kątem kalorii, ale również tego co jesz. Czy spożywasz zdrowe tłuszcze, pokarmy bogate w błonnik. Czy Twoje posiłki bazują na żywności nieprzetworzonej.
- mamy okres wakacji, są upały, czasami burze - warunki atmosferyczne również mogą przyczynić się do puchnięcia, zatrzymywania wody.
- może zaczęłaś brać jakieś nowe leki czy środki antykoncepcyjne
- wiemy niewiele na temat Twojej diety i treningu, ale może jest zbyt monotonnie. Myślałaś nad jakąś rotacją w diecie?
- możliwe, że jesteś przetrenowana albo wręcz przeciwnie - przez upały trochę mniej z siebie dajesz na treningu, lub w ciągu dnia masz mniejszą aktywność w codziennych czynnościach

Przyczyn może być wiele a 3 kg to jeszcze nie tragedia (choć zdaję sobie sprawę, że dla kobiety nie jest to komfortowa sytuacja). Pomyśl na spokojnie czy nie występuje u Ciebie któryś z powyższych czynników. Z pewnością duże cięcie kalorii nie jest wskazane. Chyba że czujesz, że aktualnie przejadasz się taką ilością to też nie ma co jeść na siłę. Ważne by słuchać organizmu.

Do poczytania:
https://www.sfd.pl/art/Dietetyka_i_zdrowe_odżywianie/Czy_kalorie_są_sobie_równe_Czy_szybko_tyjemy_od_wysoko_przetworzonych_pokarmów_-a3541.html
https://www.sfd.pl/art/Dietetyka_i_zdrowe_odżywianie/Probiotyki_i_prebiotyki_w_diecie_sportowca-a1723.html
https://www.sfd.pl/art/Dietetyka_i_zdrowe_odżywianie/Psychologia_jedzenia:_Wpływ_czynników_psychologicznych_na_to,_co_i_ile_jemy.-a3301.html