W piatek musialem udac sie na SOR z powodu problemow z zoladkiem, zoladek jest ok, ale w moczu wykryto u mnie erytrocyty - krwinkomocz. Lekarz od razu zrobil USG nerek i pecherza (trwalo to dobre 20 minut) ale nic nie wykryl, reszta parametrow moczu i krwii ok.
W miedzyczasie mam termin do urologa, ale chcialem sie zapytac czym to moze byc spowodowane? Bratowa (ginekolog) stwierdzila, ze mozna taki stan miec z uszkodzenia cewki albo po mocnym wysilku - co by pasowalo, bo kilkanascie godzin wczesniej mialem trening MMA po ktorym sie zrzygalem.
Mam sie przyzwyczajac do ziemii juz?