Trenuję planem z tego forum, zobacz zdjęcie.
Przy ohp podnoszę duże ciężary az do momentu niemożności wykonania następnego powtórzenia, zazwyczaj 6-8 powtórzeń w serii zależy od ciężaru. Efektów brak, technika raczej jest ok.
Klatki przy wyciskaniu sztangi w ogóle nie czuję, przy hantlach już sprawa wygląda lepiej. Robiłem na początku rozpiętki i byly efekty, ale słyszałem, ze siły i masy na dłuższą metę tym nie zbuduję. Odkąd poszła sztanga, klatka ani rusz, nawet schudłem. Technika może nie jest najlepsza, ale staram się, jestem typowy ektomorfik i ciężko mi utrzymywać technikę przy dużych ciężarach gdy tylko wtedy czuję klatę.
Może zmienić coś w planie, zwiększyć liczbe ćwiczeń na barki i klate?