Cześć, mam dziwny problem z dodawaniem ciężaru i powtórzeń. Otóż trenowałem planem 5x5 i np podciągałem się z ciężarem 20kg 5 razy, ale podciąganie bez obciążenia robiłem ledwo 10 razy. Taki sam przypadek był z większością ćwiczeń np: OHP robiłem 3x60kg oraz 8 razy 50kg, lub
Wyciskanie na klatę robiłem 5x90kg i 8x80kg. Ale od dwóch tygodni zacząłem robić zakresy 10/12 i tak się porobiło, że np: Wyciskam 12 razy 80kg, ale znów ledwo 3x90kg, OHP robię 12 razy 50kg, ale nie wycisnę nawet raz 60kg. Podciągam się na luzie 15 razy bez obciążenia, ale ledwo 2 razy z 20kg. Przysiad dwa tygodnie temu robiłem 6x120kg i 10 razy 110kg na maksa a teraz robię luźno w serii 12x110kg, ale te 120kg ledwo 4 razy. Oraz wyciskanie sztangielek na skosie 45* robiłem wcześniej ledwo 8x30kg na stronę a teraz robię luźno 10/12, ale sztangielek 35kg nie ruszę z klaty.
Jak myślicie czym może być to spowodowane ? Progres na 4/6 powtórzeniach mam praktycznie zerowy w skali miesiąca a jak wychodzę na ponad 10/15 powtórzeń to mogę dokładać ciężar z treningu na trening, ale znów moje maksy spadają. Mój staż to prawie 3 lata, wiek 20, waga 71kg, wzrost 174, BF około 15/16%.
Oraz jak wcześniej podczas treningu brzucha L-Sita utrzymałem około 30/45 sekund to teraz mogę trzymać prawie 1:30 minuty.
Zmieniony przez - DaWi w dniu 2019-08-12 16:23:19