Powrót na siłownie, przerwa, porada

Witam. Po dluugiej przerwie chcę wrócić na siłownie, wszystko juz zaplanowane jestem gotów zacząć. Moja obecna waga to nedzne 68kg przy wzroście 185cm. Oczywiście jak widać ekto. Niestety (albo stety) 20 września wyjezdzam na 3 tygodnie do pracy za granicę. To niedługo czas ale na pewno moja budowa i typ metabolizmu mi w niczym nie pomoże. Co sądzicie o tym abym wrócił teraz, przez te prawie 4 tygodnie z dieta i normalnym treningiem, później znow przerwa, wracam i zaczynam na dobre. Czy ten czas do wyjazdu bedzie czasem zmarnowanym myślicie? Pozdrawiam :)

Każda kilkutygodniowa przerwa w treningach jest w stanie nieco pogorszyć nasz wygląd czy też wyniki siłowe. To naturalne zjawisko nie ma treningu nie ma rozwoju i jest cofka. Przy czym wszystko zależy jak długa jest przerwa treningowa bo to od jej długości tak na prawdę zależy jakie będziemy mieć straty. Im dłuższa przerwa tym większe spadki.

Ale zarówno przed przerwą jak i bezpośrednio po niej warto trenować. Każdy kto ma jakiekolwiek doświadczenie z treningiem siłowym wie, że powrót po kilku tygodniach przerwy od treningu jest łatwiejszy jeśli przed tą przerwą trenowaliśmy siłowo.
Kolejna rzecz to nasze działanie ukierunkowane na zminimalizowanie tych spadków. Jeśli mamy możliwość to powinniśmy wykonywać podstawowe treningi z masą własnego ciała. Oczywiste jest, że w porównaniu do treningu siłowego to słabsze bodźce treningowe, ale lepsze słabsze niż żadne dlatego jeśli mamy taką możliwość to ją wykorzystajmy.

Po drugie starajmy się trzymać przyzwoitą dietę, nie zawsze się da ale na tyle ile to możliwe starajmy się prawidłowo odżywiać.





Zmieniony przez - rion10 w dniu 2022-04-26 21:06:03

Nie możesz ćwiczyć kalistenicznie podczas pobytu za granicą? Nie zastąpi to siłowni w 100% ,ale lepsze to niż nic. Chyba ,że to wymagająca praca fizyczna i nie ma możliwości na trening taki czy inny. W ten sposób miało by to jakąkolwiek ciągłość i moim zdaniem również trochę sensu. Jeśli masz nic nie ćwiczyć przez 3 tyg ,to nie brałbym się za treningi przed wyjazdem jeśli masz na celu osiągnięcie jakiegoś celu np. progresu w sile czy redu/masy.

Jeśli chcesz ćwiczyć żeby ćwiczyć dla zdrowia i ruchu ,to lepiej się ruszać niż nic nie robić przez 4 tyg :P.

Masz rację. Zbior jablek heh. Biorę się za trening w takim razie a zs granicą będę wykonywał ćwiczenia kalisteniczne. Dzięki ;)

Zawsze warto coś robić
Nawet jeśli wiesz, że będzie przerwa. Wrócisz do kraju to wrócisz do treningów. Nie wydaje mi się, żebyś po pracy przy zbiorach miał jeszcze siły/chęci na jakikolwiek trening,

Też myślę ,że ciężko może być z chęciami na trening po zbiorach ,choć wiadomo ,że każdy różnie pracuje :D . .
Może być ciężko ,ale nawet jeśli odpuścisz te 3 tygodnie ,a po powrocie weźmiesz się za trening i dietę to krzywdy sobie tym nie zrobisz.
Zresztą ,na miejscu po pracy sam się przekonasz czy będziesz w stanie ćwiczyć :).

Pozdrawiam i powodzenia!

Właśnie racja, ale pracowałem juz w Polsce na zbiorach i później cały trening siłowy :) dzięki Panowie

Zawsze warto wrócić do regularnych treningów choćby okresowo a nawet jak wyjedziesz na jakiś okres do pracy to pytanie zasadnicze jest czy na wyjeździe nie będziesz mógł trenować na siłowni bo to, że jedziesz do pracy nie znaczy, że nie będziesz mieć dostępu do sprzętu, ale tak czy inaczej opcje są dostępne. Teraz powrót z porządną dietą i treningiem na 4 tygodnie, później wyjazd ale podczas niego albo normalny trening i miska albo choćby jakiś trening z masą ciała po pracy jeśli będą siły. No i miskę też trzymaj na miarę możliwości.