WODA W KOLANIE PO URAZIE

Cześć, napiszę tutaj, bo pewnie część z Was miała ten problem. 1.5 miesiąca temu zaliczyłam dość ostrą glebę na rolkach, następnego dnia nie mogłam zginać nogi w kolanie. RTG na pogotowiu nie wykazało nieprawidłowości, a po dwóch dniach wróciła normalna mobilność. W międzyczasie wszystko było w porządku, krwiak trzymał się długo (jeszcze jest mały ślad), ale poza tym, że nie mogłam się na tym kolanie zbyt mocno opierać, wszystko grało. W zeszłym tygodniu po dwóch kilkugodzinnych wycieczkach, pojawiła się w tym kolanie "woda" (wcześniej aktywność nie powodowała niczego takiego). Kolano spuchło i pojawił się miękki "balon". Zarejestrowałam się do ortopedy, ale niestety zaraz wyjeżdżam na urlop i o dzień rozminęłam się z pierwszym możliwym terminem, tak więc wizyta dopiero po powrocie. I tu moje pytanie - na wyjeździe zaplanowane mam trochę łażenia. Czy powinnam sobie darować dłuższe piesze wędrówki i nie forsować tej nogi? Jest szansa że dojadę to kolano jeszcze bardziej? Bo chciałabym uniknąć jakiejś katastrofy za granicą i np. unieruchomić się do końca wyjazdu, a z drugiej strony szkoda go "przesiedzieć" :( Oczywiście zdaję sobie sprawę, że odpowiedzi z forum opinii lekarza nie zastąpią, ale jak mówię, na wizytę muszę poczekać. Może ktoś miał coś podobnego i jest w stanie podpowiedzieć, na ile powinnam sobie pewne rzeczy odpuścić. Dodam że noga nie boli, jedynie przy kucaniu/podnoszeniu się itp. pojawia się dyskomfort.
Pozdrawiam :)

"Woda w kolanie" to nic innego jak większa ilość płynu stawowego, który produkowany jest w zwiększonej ilości w stawie z różnych powodów, głownie na skutek stanu zapalnego lub przeciążenia. Lekarz w takim przypadku powinien wykonać punkcję tj nakłucie obrzęku i odciągnięciu płynu.Jeżeli nie masz możliwości konsultacji lekarskiej jeszcze przed wyjazdem wakacyjnym to staraj się też odciążyć staw i unikać nadwyrężania kolana . Napewno długie wędrówki oraz sporty odpadają . Trzeba dać na luz i nie przeciążać stawu

flex1976

"Woda w kolanie" to nic innego jak większa ilość płynu stawowego, który produkowany jest w zwiększonej ilości w stawie z różnych powodów, głownie na skutek stanu zapalnego lub przeciążenia. Lekarz w takim przypadku powinien wykonać punkcję tj nakłucie obrzęku i odciągnięciu płynu.Jeżeli nie masz możliwości konsultacji lekarskiej jeszcze przed wyjazdem wakacyjnym to staraj się też odciążyć staw i unikać nadwyrężania kolana . Napewno długie wędrówki oraz sporty odpadają . Trzeba dać na luz i nie przeciążać stawu

Zgadzam się z przedmówcą. W celu redukcji stanu zapalnego warto postawić na łagodne NLPZ zarówno doustne jak i działające miejscowo w postaci żelu/kremu. Przed nałożeniem takiego specyfiku polecam kolano ułożyć w pozycji spoczynkowej ( ok 20 st zgięcia) i schładzać np. lodem albo opatrunkiem z serii COLD/HOT kompers. Jeżeli ból jest silny doraźnie może pomóc stabilizator odciążający staw lub odpowiednio dobrana technika oklejania taśmami KinesioTape: tu warto postawić na dobrego Fizjo ! Aktywności typu marszowego lepiej odpuścić przynajmniej do momentu ustąpienia dolegliwości bólowych
Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia !


Zmieniony przez - KINGA.STRAKOWSKA w dniu 2019-08-27 22:58:52

Dzięki śliczne za odpowiedzi. Odnosząc się do powyższej, kolano właśnie w ogóle nie boli. Czuję że coś się tam dzieje jedynie przy opieraniu się na nim, lub przy zginaniu nóg do przysiadu. Ale pewnie lepiej nie kusić losu przed wizytą u specjalisty.