Powodów może być wiele, np:
- postawa sylwetki, układ kostny czyli jednym słowem genetyka, której nijak nie zmienisz bo taki jesteś i tyle - tego nie przeskoczysz chyba, że dopingiem ale też niekiedy to mało pomaga.
- kolejny powód to napewno brak treningu siłowego, brak bodźca do wzrostu
po prostu, ja trenuje na macie i oprocz tego ze chudne albo tyje to nic w mojej sylwetce sie nie zmienia bo nie trenuje siłowo oprócz katowania obwodów pod siłę i wytrzymałość - niestety trzeba sie liczyc z tym, ze bez genetyki i dopingu nie da się mega dobrze wyglądać i dobrze naparzać na co jest wiele przykładów światowej klasy sportowców nie tylko w sportach walki
- myślę, że to twoje jedzenie "na oko" "do syta" jest błędne. Ja jakbym jadł do syta to jadlbym 7000kcal bo taki już jestem i muszę sie kontrolować aplikacją :)
Przeanalizuj sobie w glowie co moze byc nie tak i napisz coś więcej o sobie.