Gościu w wywiadzie dla jednej gazety stwierdził że chce trafić do UFC i mu się to uda. Wysoko celuje, ale oby się gościowi udało..
...
Napisał(a)
Wiem że już wszystko załatwione w temacie, ale wrzucę swoje 3 grosze. U nas na Podkarpaciu jest typo co zaczął trenować MMA w wieku 37 lat, wcześniej miał krótki epizod z boksem bodajże rok, i tyle samo Judo, nic poważnego. Stoczył ponad 20 walk amatorskich w samym MMA z czego przegrał chyba tylko 2. Wygrał kilka zawodów BJJ NoGi. A teraz walczy zawodowo, póki co stoczył 4 walki, wszystkie wygrane. teraz miał przerwę przez kontuzje. Także to takie pierdzielenie że się jest na coś za starym.
Gościu w wywiadzie dla jednej gazety stwierdził że chce trafić do UFC i mu się to uda. Wysoko celuje, ale oby się gościowi udało..
Gościu w wywiadzie dla jednej gazety stwierdził że chce trafić do UFC i mu się to uda. Wysoko celuje, ale oby się gościowi udało..
1
...
Napisał(a)
Nieźle, tylko właśnie jak to jest z tymi kontuzjami w wieku 35+? U mnie w k1 dają o sobie znać stare, niewyleczone kontuzje stawów oraz połatane jak Polonez zęby Czasem myślę o MMA, ale właśnie strach przed pogłębieniem kontuzji nadgarstków, łokcia, kolana i pleców mnie powstrzymuje.
...
Napisał(a)
bartek81Nieźle, tylko właśnie jak to jest z tymi kontuzjami w wieku 35+? .
Zaraz skończę 44 lat i kulając się klepię 5 razy częściej niż potrzeba - wszystko po to by uniknąć kontuzji. Sprawy które 10 lat temu leczyły się w dwa tygodnie teraz leczą się w dwa miesiące. Wolę klepać regularnie przez pół roku niż mieć pół roku bez treningów.
2
...
Napisał(a)
No dobra, odklepywanie akurat rozumiem że można i trzeba zapobiegać kontuzjom. Chodzi mi o tą całą szarpaninę; rzuty, chwyty, obalenia i wyniesienia zanim kogoś zmuszamy do odklepania. W kicku do pewnego poziomu szło bezkontuzyjnie, ale kiedy zaczyna się porządne pranie na sparringach to niestety sprawy się komplikują, tym bardziej jak coś już jest nie wyleczone, czy zaleczone.
Polecane artykuły