ogolnie ja jestem zwolennikiem innej szkoly stosowania hcg odczas kuracji saa niz wiekszosc tutaj w dziale, bylbym za tym aby dawac okolo 400 j.m. co 4 dni przez caly okres cyklu, jednak musimy pamietac o tym, ze nie rozrabiamy wtedy calego flakona na raz, bo trwalosc hcg z tego co kojarze wynosi okolo 4-5 tygodni nawet trzymanego w lodowce, wiec nie wykorzystasz wtedy wszystkiego i czesc pojdzie w kosz, jezeli jestes za opcja ktora opisywales wyzej, to dawki tego typu nie powinny wlynac az tak mocno na poziom estro by traktwac je dodatkowa porcja IA, jednak... kazdy z nas jest inny i tutaj podejscie indywidualne jest koniecznoscia
przy stosowaniu malych dawek, a systematycznie jestesmy w stanie trzymac caly czas stabilnie poziom hormonow, co jak podkreslam, powinno byc priorytetem. jak chcesz cie czuc dobrze
na bombie, trzeba zadbac o to, aby hormony byly stabilne, wahania beda robily brudna robote w naszym ciele, bo organizm nie jest w staniesie adaptowac do warunkow jakie mu narzucasz