Tyron Woodley chce walki z Khabibem Nurmagomedovem

onnit.com

Tyron Woodley chce walki z Khabibem Nurmagomedovem

Były mistrz wagi półśredniej UFC Tyron Woodley chce odzyskać utracony tytuł, a następnie stoczyć pojedynek z niepokonanym mistrzem wagi lekkiej Khabibem Nurmagomedovem.

Khabib Nurmagomedov w swojej ostatniej walce na gali UFC 242, obronił tytuł przeciwko tymczasowemu mistrzowi Dustinowi Poirier poddając go duszeniem zza pleców w trzeciej rundzie. Wielu fanów MMA uważa, że jego następnym przeciwnikiem powinien być Tony Ferguson, który jest na fali 12 zwycięstw.

Jeśli Khabibowi uda się wygrać także tę walkę, istnieje możliwość, że zdecyduje się na przejście do wagi półśredniej, aby jeszcze bardziej powiększyć swoją spuściznę o tytuł mistrza w kategorii 170 funtów. To byłaby znakomita wiadomość dla Tyrona Woodleya, ponieważ uważa on, że ma to, co trzeba, aby pokonać "raz w życiu" takiego zawodnika jak Nurmagomedov:

Tyron Woodley

"Chcę walczyć z Khabibem. Mam najlepszą obronę przed obaleniami w historii tego sportu. On jest świetny, człowieku. Nie ma zbyt wielu takich facetów. Walka z kimś takim jak on trafia się raz w życiu. Jestem jego fanem".

Oczywiście Woodley chce najpierw odzyskać tytuł wagi półśredniej, który stracił w walce z Kamaru Usmanem. A kiedy to zrobi, zaoferuje Nurmagomedovowi walkę w kategorii catchweight, zamiast przechodzenia do 170 funtów:

Tyron Woodley

"Wiesz, dobrew tym wszystkim jest to, że on ma jeszcze jedną lub dwie walki w tej dywizji, które mają dla niego sens. Męczy się robiąc wagę 155 funtów. Muszę odzyskać pas, żeby ta walka miała sens. ...On nawet nie będzie musiał przechodzić do tej wagi. Możemy to zrobić w kategorii catchweight 165 funtów. Ledwie udaje mi się to zrobić, ale za właściwą kwotę..."

Jak widać walka z Khabibem Nurmagomedovem jest obiektem pożądania wielu zawodników i nie ma się czemu dziwić, ponieważ pokonanie niepokonanego mistrza zawsze będzie niezwykle cennym trofeum w dorobku każdego zawodnika.

Ciekawe zestawienie - Tyrone ma bardzo mocne zapasy, jest atelatyczny, swietny TDD, ale slaba kondycja. Z jednej strony Khabib moglby go zmaeczyc i zdominowac jak USMAN, ale tu jest jednak spora roznica warunkow, Tyrone ze swoim atletyzmem i zapasami moglby przez pierwsze rundy niwelowc zapasy Khabiba + ma duze szanse na jakies KO, z drugiej strony jest tez szansa ze byl pekl jak nadmuchany balon


Zmieniony przez - annihilus w dniu 17/09/2019 10:17:33

tyronwoodley.com

Tyron Woodley uważa, że porażka z Kamaru Usmanem ma swoją pozytywną stronę

Tyron Woodley jest w stanie dostrzec pozytywy w swojej porażce z Kamaru Usmanem i wyciągnąć z niej wnioski.

W marcu tego roku, Tyron Woodley położył na szali swój tytuł mistrza wagi półśredniej UFC stając do pojedynku z Kamaru Usmanem. Do tamtej walki, Wybraniec był nie do powstrzymania w dywizji 170 funtów, ale Nigeryjski Koszmar okazał się prawdziwym koszmarem dla dotychczasowego mistrza i dzięki ciągłej presji zdominował go w każdej płaszczyźnie detronizując Woodley’a. Usman został nowym królem wagi półśredniej, a Woodley poniósł pierwszą porażkę od czerwca 2014 roku.

Rozmawiając z fanami podczas transmisji na żywo w mediach społecznościowych, Woodley wyjaśnił, dlaczego czuje, że w tej porażce jest coś dobrego.

Tyron Woodley

„Nawet z przegranej można wynieść coś dobrego. Dziękuję Usmanowi za tę walkę, ponieważ musiałem sprawdzić siebie. Musiałam się ukorzyć, musiałam z powrotem stanąć na nogi. Musiałam wrócić tam, gdzie byłem, kiedy, ku**a, dostałem się na szczyt, to bardzo niewygodne miejsce. Sparingi z mistrzami świata w boksie i dostawanie łomotu. Zapaśnicy Division I i rywalizacja dzień w dzień. Bieganie, treningi, siła i kondycja w dziwnych godzinach, co po prostu doprowadziło moje ciało do punktu, w którym, ku**a, nie można było tego znieść. Nienawidziłem samego siebie za to, co robiłem. Wróciłem do tego teraz”.

Kamaru Usman ma teraz zaplanowaną inną walkę, ale dał jasno do zrozumienia, że będzie walczył z Tyronem Woodley’em po raz drugi za odpowiednią cenę.

Kamaru Usman

„Absolutnie, dlaczego nie?. Będę walczył z każdym, jeśli pieniądze będą w porządku”.

Kamaru Usman ma bronić swojego tytułu przed Colby’m Covingtonem w dniu 14 grudnia na gali UFC 245. Co do Woodley’a, nie walczył on od czasu przegranej z Usmanem. Miał co prawda spotkać się z Robbie Lawlerem w rewanżu w czerwcu, ale wycofał się z powodu kontuzji ręki. Woodley będzie zapewne czekał na rozstrzygnięcie pojedynku Usman vs Covington, aby rzucić wyzwanie zwycięzcy.

Esther Lin – MMA Fighting

Tyron Woodley nie chce walczyć na gali UFC w Londynie – „Kiedy wyjeżdżam z kraju, chcę być na wakacjach”

Były mistrz wagi półśredniej UFC Tyron Woodley oznajmił, że nie zamierza rywalizować na londyńskiej karcie UFC Fight Night 170, która odbędzie się w marcu.

Tyron Woodley nie walczył od marca, kiedy to stracił tytuł mistrza wagi półśredniej w pojedynku z Kamaru Usmanem. „Wybraniec” miał spotkać się w Oktagonie w rewanżu z byłym mistrzem Robbie Lawlerem w czerwcu, ale Woodley musiał się wycofać z powodu kontuzji. Podczas gdy Amerykanin mówi, że chce wkrótce wrócić do akcji, nie chce walczyć w Londynie.

Leon Edwards rzucił wyzwanie Woodley’owi, ale prawdopodobnie nie dostanie tej walki w marcu 2020 roku. Podczas czatu na żywo z fanami w mediach społecznościowych, Woodley powiedział, że UFC chce, aby walczył na UFC w Londynie, ale on nie chce tam walczyć.

Tyron Woodley

„Umieram z głodu, by dostać kolejną walkę o pas a oglądanie tej całej konferencji prasowej jest takie kiczowate i tandetne. Sprawiają, że mistrzowski pas wygląda głupio, więc muszę tam wrócić. Wszyscy myślą, że to coś wielkiego, dopóki sami się o tym nie przekonają. Narzekają i chcą, żebym został mistrzem w inny sposób, ale byłem mistrzem na swój sposób. Teraz rozumiecie, że jest inaczej. Inaczej jest, gdy jest się w tym. Tyle oczekiwań, tyle rzeczy musisz zrobić”.

Dla Tyrona Woodleya, dobór przeciwnika nie jest przeszkodą. On po prostu chce walczyć w Stanach Zjednoczonych.

Tyron Woodley

„Jestem gotowy do walki już wkrótce. Chcą, żebym walczył w Londynie. Je**ć to, nie jadę do Londynu, żeby walczyć. Jestem pięciokrotnym mistrzem świata, będę walczył ku*a tutaj. 18 stycznia, 25 stycznia, 8 lutego, chcę walczyć w Stanach Zjednoczonych. Nie chcę wyjeżdżać z kraju żeby walczyć. Kiedy wyjeżdżam z kraju, chcę być na wakacjach”.

Mike Roach/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

„Słyszałem, że nie chce walczyć w Londynie, ale spróbujemy go zmusić” – Leon Edwards komentuje decyzję Tyrona Woodleya

Pretendent do tytułu wagi półśredniej UFC Leon Edwards miał nadzieję walczyć z byłym mistrzem Tyronem Woodleyem na gali UFC Fight Night 170 w Londynie w marcu przyszłego roku. Niestety dla Edwardsa, Woodley nie jest zainteresowany walką za granicą.

Tyron Woodley stwierdził ostatnio, że nie zamierza lecieć do Londynu na walkę, ponieważ chce walczyć w Stanach Zjednoczonych, a za granicę może jedynie polecieć na wakacje.

Będąc gościem podcastu MMA Fighting Eurobash, Leon Edwards zareagował na wyraźny brak zainteresowania Woodley'a walką w Londynie.

Leon Edwards

"Mam nadzieję, że weźmie tę walkę, ale z tego, co słyszałem, nie przyjedzie do Londynu. Mówi, że będzie walczył, ale nie w Londynie. To nie ma sensu. Jesteśmy teraz w trakcie negocjacji i mam nadzieję, że będę wiedział wszystko w tym tygodniu. Mam spotkanie z UFC, więc będę miał więcej informacji na ten temat i co się dzieje. Słyszę, że nie chce przyjechać do Londynu, więc spróbujemy zmusić go do przyjazdu do Londynu".

Edwards kontynuował, przypominając, że jest niepokonany na brytyjskiej ziemi i uważa, że jest to czynnik wpływający na niechęć Woodleya do walki z nim w Londynie.

Leon Edwards

"Nigdy nie przegrałem walki w Wielkiej Brytanii, od amatora do zawodowca. On pewnie sobie myśli: "Nie chcę tam iść i zostać pobitym", bo dokąd by potem poszedł? Jak już mówiłem, usprawiedliwia się przed tym pojedynkiem".

W każdym razie Edwards uważa, że jest to walka, która ma sens – i taka, która przyniesie mu szacunek na który zasługuje.

Leon Edwards

"Jestem gotowy. Myślę, że to jest walka, która ma największy sens. Wszyscy inni zostali zestawieni lub właśnie walczyli, więc uważam, że ja i Woodley, były mistrz świata, bylibyśmy kolejnym krokiem do zrobienia. Naciskamy na to....miejmy nadzieję, że tak się stanie.

Co powiedzą, gdy wyjadę i pokonam byłego mistrza świata? Co wtedy powiedzą, bo za każdym razem, gdy odnoszę zwycięstwo, wynajdują nową wymówkę. Zobaczmy, co powiedzą, gdy wyjdę tam i pokonam kogoś takiego jak Tyron Woodley. Jestem gotowy do walki, zasłużyłem na pojedynek o tytuł już dwie, trzy walki temu. Po prostu będę dalej robić swoje, wygrywać. Przyjrzę się z bliska walce o tytuł w wadze półśredniej w tym tygodniu i ruszę z tego miejsca".

Leon Edward jest na fali ośmiu zwycięstw z rzędu z mocnymi rywalami jak chociażby Donald Cerrone, Gunnar Nelson i były mistrz wagi lekkiej Rafael dos Anjos. Trudno mu się dziwić, że chce walczyć o tytuł. Ponieważ Tyron Woodley przegrał z Kamaru Usmanem po kompletnej dominacji, powinien stoczyć jakąś walkę zanim dostałby szansę odzyskania tytułu. Na taką walkę idealnie pasuje pojedynek z Leonem Edwardsem, pojedynek, który ma sens dla obydwu zawodników i dywizji półśredniej.