Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6511
Napisanych postów
62304
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
777680
No można by tak to przeliczyć ale trzeba pamiętać, że organizm ludzki to nie kalorymetr i nie przetwarza wszystkiego aż tak dokładnie poza tym nie czerpie energii tylko z jednego źródła. Te dwa kilogramy to faktycznie może być woda plus zawartość jelit ale z drugiej strony jak nie jesteś na zbyt głębokim deficycie to może zachodzi rekompozycja, trochę zrzuciłeś tłuszczu, a może dobudowałeś trochę mięsa ważne, że redukcja idzie do przodu cały czas i dzieje się dobrze. A jak długo planujesz jeszcze ciągnąć redukcję?
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Szacuny
0
Napisanych postów
70
Wiek
4 lata
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
809
Ja już nie jestem na reudkcji przecież ;p Wchodzę ciągle na zero, akutalnie jem po 2500kcal i do października jak waga będzie stać w miejscu na tych kaloriach to dodaję 200 - 300 i masuję :)
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6511
Napisanych postów
62304
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
777680
A widzisz to faktycznie może jakiś rocomp zaszedł teraz zaczyna się najlepszy okres do masowania bo jesień i zima to najlepszy czas, a warto by było coś tej masy mięśniowej dołożyć.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6511
Napisanych postów
62304
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
777680
Musisz sobie obserwować jak będzie się zachowywać ciało 300kcal to jest taka dobra nadwyżka kaloryczna ale jak za każdym razem trzeba będzie obserwować i reagować ewentualnie na zmiany. Bo wiadomo, że to może być dobra nadwyżka na początek ale z czasem może być tak, że progres stanie w miejscu i trzeba będzie coś jeszcze dołożyć do miski. Najlepiej obserwować co się dzieje i regularnie kalibrować bo na sztywno nic się nie da. Co weekend sobie rób pomiary na czczo i wówczas widzisz, w którą stronę idziesz i co trzeba zmienić.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!