Witajcie. 2 dni temu poszedłem na trening. Jednym z ćwiczeń których nie wykonywałem technicznie było wyciskanie zolnierskie. Niestety jestem uparty i dowalilem ponad możliwości. Wróciłem do domu i po godzinie zacząłem odczuwać dosyć mocny ból w barku przy niektórych Rochach ręką, jest to taki promienujące ból . Zdarza się że bark mi przeskakuje przy niektórych wymachach ręką i krążeniach.
Teraz mam pytanie czy iść do fizjo, smarować czymś (czym), ćwiczyć nadal, czym to grozi i czy jeśli nie podejmę się jakiegoś kroku w leczeniu to mi zostanie to przeskakiwanie. No oglolnie co z tym robić bo nie ukrywam najbardziej mi zależy żeby tego przeskakiwanie nie było.
Mam mały starz jak narazie i wiele błędów popełniam. Dzięki z góry za odpowiedzi