wiraha
WiTAM
Na pewnym forum w dziale poswieconym JJ Mursi podal link do bardzo ciakawego artykulu dotyczacego glownie Judo - jest baaaardzo dlugi - a jego czesc poswiecona jest tez BJJ - i autor twierdzi tam, ze dzisiejsze BJJ ma wiecej wspolnego z prawdziwym Judo wg Kano niz samo dzisiejsze Judo. Poza tym dowodzi, ze BJJ to tak naprawde udoskonalone Kosen Judo - czyli wewn szkola Judo kladaca bardzo duzy nacisk na parter
Przetlumaczylem ten artukyl jak umialem - sorry za ew bledy czy niejasnosci
BJJ/GJJ nie jest odmiana jujitsu, bo nia po prostu być nie moze. Nie posiada bujutsu ryu-ha uczonego do walki w czasie bitew; wszystkie “sciezki" powstania BJJ prowadza wlasnie do Judo. Co wiecej - spojrz na film „Gracie In Action vol 1" - i na pierwsza w nim walke. Popatrz na Helio, na jego trzymania i techniki. Bez watpliwosci to Judo! Ale nie dzisiejsze “olimpijskie" tylko to oryginalne (pierwotne) z walka az do poddania lub techniki kończącej.
Madea byl mistrzem Kodokanu Judo, ktory walka za nagrody zarabial na zycie. A od 1886 roku nie odbywały sie zadne mistrzostwa Jujutsu. Kimura byl kolejnym mistrzem Kodokan Judo, ktory zarabial na zycie walka. I nie byl mistrzem Jujitsu poniewaz nie było do wygrania zadnych mistrzostw! Obaj ci ludzie byli wybitnie wyszkoleni i znali Judo we wszystkich jego aspektach.
Dzis widze wyraznie po tym co robia Gracie, ze Maeda mial pewne powiazania z programem Kosen Judo. I twierdze to na podstawie najbardziej obiektywnego zrodla jakie moze byc - patrzac na walki Royce’a Gracie. Spojrzmy na cytat z ksiazki Kashiawki' "Osaekomi": "W tym czasie newaza byla nadzwyczaj popularna i bardzo dobrze poznana, szczegolnie przez studentow Kosen Judo. Stalo sie tak dlatego, ze Kosen Judo bylo wewnetrzna szkola (przypisek autora: chodzi o szkole publiczna a nie pojedyncze dojo)) wiec zawsze istniała możliwość rywalizacji. Były to czasy gdy istniała tylko możliwość zdobycia 1 IPPON albo remisu. Wiekszosc uczniow byla poczatkujaca, wiec w bardzo krotkim czasie musieli stac sie zawodnikami zdolnymi do współzawodnictwa. I wlasnie do tego najbardziej przydatny był trening Newaza, gdyz dzieki niej łatwiej było utrzymac remis. Stad wlasnie opracowywanie pozycji zolwia czy zapinanie obu nog (czytaj - garda - przypisek autora).
Darzyli oni do utrzymania remisu (zwarcia??? - DRAW), przejscia pozycji obronnej i odniesienia zwyciestwa. Uzyskali niezwykla wprawe w tym prostym ale bardzo efektywnym zadaniu" I jeszcze: "Uczniowie Kosen Judo byli elita swoich czasow; walczyli dla swojej szkoly, dla swojego klubu i swojego zespolu."
Nie poddawali sie nawet wtedy gdy zostali zaduszeni lub gdy zlamano im reke - nie chcieli tez powiedziec „maitta" (poddaje sie)! Tego wlasnie uczono ich w Kosen - walcz dla kraju i szkoly. Czyzby ten obrazek wydal Ci sie znajomy?
Spojrz na 2 ostatnie walki NHB Royce’a. W obu stosuje podstawowe techniki Kosen majace na celu obrone lub zapobieganie temu, by jego przeciwnik mogl narazic go na jakiekolwiek ryzyko przegranej. Niektorzy twierdza ze to rodzaj oszukiwania, jednak jesli spojrzy sie na to z pkt widzenia Kosen Judo - jest to nie tylko ogolnie przyjete, ale to wrecz prawdziwa umiejetnosc. Jak często słyszałeś z ust osob cwiczacych BJJ/GJJ i mowiacych o tych meczach „Coz, przeciez mogli przejsc garde Royce’a". I tu dochodzimy do drugiego „znaku towarowego" Kosen - uczenia sposobow pokonywania defensywnie walczacych zawodnikow.
W rzeczy samej, prawda wyglada tak - dzisiejsi zawodnicy BJJ/GJJ sa bardziej powiazani z „droga" Kano niż obecni zawodnicy „Judo sportowego"! Dzisiejsi Judocy widzieli tylko Judo oparte na regulach IJF i to już po zakazie gen. MacArthura - zakazu, którego w Brazylii nie było (chodzi tu o zakaz nauczania militarnych sztuk walk jakim było Judo, ktory wprowadzil po pokonaniu Japonii gen. MacArthur - autor twierdzi, ze to wlasnie dzieki temu zakazowi Judo z “realnej" walki przeksztalcilo sie w sportowa - gdyz nauczanie Judo jako sportu bylo dozwolone). I, jak w kazdym kraju, ktore “przygarnelo" Judo do siebie - ludzie od BJJ/GJJ skoncentrowali sie na pewnych aspektach i udoskonaleniach. Bez wątpliwości czolowi zawodnicy BJJ/GJJ sa w swiatowej czolowce pod wzgledem znajomosci newaza.
Z checia zobaczylbym zawody Kosen kontra BJJ. I - to pytanie podstawowe - dlaczego nazywa sie je JJ skoro pochodzi ono od Judo. A czemu nie powiedziec tego samego o Wally Jay, John’ie Saylorze i paru innych ktorzy wykonuja/ucza tej odmiany Judo i jej technik? Dlaczego nie nazwac tego Judo? (…)
Tu zrobie skok do poznych lat 60ych i wczesnych 70ych. Bylo wtedy bardzo wiele szkol z pelnym i zbalansowanym programem. I chce teraz wspomniec o 2 sprawach, dzieki którym mamy dzis to co mamy.
Po pierwsze - stalo sie niemal nagminna praktyka nadawanie wysokich stopni Judo na podstawie zwycięstw na zawodach. Problem ten jest dosc prosty: Mlody czlowiek, ktory wie co i jak, ma dobry balans i jeden perfekcyjny rzut moze odejsc z tymi umiejętnościami na “emeryture" nawet jako 4 czy 5 dan. Lata pozniej dostanie 8 dan i pojedzie prowadzic zajecia w Ameryce, mimo, ze nie ma doglebnej znajomosci Judo. Co gorsza - może nawet nie umiec nauczyc Cie tego, co sam robil… - zawodnicy nie zawsze sa dobrymi trenerami i vice versa. Wczesniej czy pozniej ludzie o wiedzy brazowych pasow będą dzielic i rządzić.
Po drugie: w USA jedynym celem prawie 90% klubow Judo jest uczenie ludzi tak, by zdobywali zlote medale olimpijskie. Wszystko poza tym ma drugorzędne znacznie. A jeśli jest to jedyny cel klubu, to nie będzie on odnosil komercyjnego sukcesu, gdyz nie dasz płacącym klientom tego, czego oczekuja. Bo wiekszosc z nich nie przekracza drzwi sali by próbować zdobyc olimpijskie medale! Ten paradygmat naprawde przewrocil Judo w wielu aspektach do gory nogami. Pojawily sie problemy “polityczne", niesmaczne klotnie; obrzydliwe zagrywki zakulisowe. No i teraz odpowiedz sam sobie - czy Wally Jay byl Judoka? On twierdzi ze tak, widziałem go wiele razu i tez twierdze, ze nim jest. A Gene LeBell? John Saylor? OK. Kolejne pytanie - dlaczego ci ludzie nie maja juz nic wspolnego z Judo w USA? (…) Odeszli, bo zobaczyli w ktora strone zmierza Judo i ze byli wobec tego bezsilni. I slowo "jujitsu" zaczelo pojawiac sie ponownie, oczywiscie juz nie w znaczeniu bitewnego ryu-ha, tylko jako ludzi, ktorzy uprawiaja Judo w sposob, w jaki uwazaja, ze powinno byc uprawiane - bez politykierstwa, przepychanek o stolki i koncentrowania się jedynie na swiatku amerykańskiego Judo. (…)
Michigan Judo ma swoja strone - dlaczego nie było na niej nic o zawodach Konan Shiai w MSU? Moj wuj prowadzi od 20 lat w tym samym miescie szkole - czemu nic mu nie wspomniano? Niektore szkoly BJJ/GJJ zjawily sie na tej imprezie, chociaz tez ich nie powiadomiono. Niektorzy twierdza, ze ludzie odwracaja sie od tego typu imprez - wiec dlaczego powiadomiono tylko wybranych? To wlasnie dlatego pracuja poprzez AAU nad zawodami Kosen Judo. (…)
A teraz odmowmy dziekczynna modlitwe za Wally Jay’a, Gene Lebella, Johna Saylora, i tak - za kazdego z Gracie’ch od Helio w dol i w poprzek - to wlasnie oni utrzymali prawdziwe Judo przy zyciu!
pozd
WiRAHA
Na pewnym forum w dziale poswieconym JJ Mursi podal link do bardzo ciakawego artykulu dotyczacego glownie Judo - jest baaaardzo dlugi - a jego czesc poswiecona jest tez BJJ - i autor twierdzi tam, ze dzisiejsze BJJ ma wiecej wspolnego z prawdziwym Judo wg Kano niz samo dzisiejsze Judo. Poza tym dowodzi, ze BJJ to tak naprawde udoskonalone Kosen Judo - czyli wewn szkola Judo kladaca bardzo duzy nacisk na parter
Przetlumaczylem ten artukyl jak umialem - sorry za ew bledy czy niejasnosci
BJJ/GJJ nie jest odmiana jujitsu, bo nia po prostu być nie moze. Nie posiada bujutsu ryu-ha uczonego do walki w czasie bitew; wszystkie “sciezki" powstania BJJ prowadza wlasnie do Judo. Co wiecej - spojrz na film „Gracie In Action vol 1" - i na pierwsza w nim walke. Popatrz na Helio, na jego trzymania i techniki. Bez watpliwosci to Judo! Ale nie dzisiejsze “olimpijskie" tylko to oryginalne (pierwotne) z walka az do poddania lub techniki kończącej.
Madea byl mistrzem Kodokanu Judo, ktory walka za nagrody zarabial na zycie. A od 1886 roku nie odbywały sie zadne mistrzostwa Jujutsu. Kimura byl kolejnym mistrzem Kodokan Judo, ktory zarabial na zycie walka. I nie byl mistrzem Jujitsu poniewaz nie było do wygrania zadnych mistrzostw! Obaj ci ludzie byli wybitnie wyszkoleni i znali Judo we wszystkich jego aspektach.
Dzis widze wyraznie po tym co robia Gracie, ze Maeda mial pewne powiazania z programem Kosen Judo. I twierdze to na podstawie najbardziej obiektywnego zrodla jakie moze byc - patrzac na walki Royce’a Gracie. Spojrzmy na cytat z ksiazki Kashiawki' "Osaekomi": "W tym czasie newaza byla nadzwyczaj popularna i bardzo dobrze poznana, szczegolnie przez studentow Kosen Judo. Stalo sie tak dlatego, ze Kosen Judo bylo wewnetrzna szkola (przypisek autora: chodzi o szkole publiczna a nie pojedyncze dojo)) wiec zawsze istniała możliwość rywalizacji. Były to czasy gdy istniała tylko możliwość zdobycia 1 IPPON albo remisu. Wiekszosc uczniow byla poczatkujaca, wiec w bardzo krotkim czasie musieli stac sie zawodnikami zdolnymi do współzawodnictwa. I wlasnie do tego najbardziej przydatny był trening Newaza, gdyz dzieki niej łatwiej było utrzymac remis. Stad wlasnie opracowywanie pozycji zolwia czy zapinanie obu nog (czytaj - garda - przypisek autora).
Darzyli oni do utrzymania remisu (zwarcia??? - DRAW), przejscia pozycji obronnej i odniesienia zwyciestwa. Uzyskali niezwykla wprawe w tym prostym ale bardzo efektywnym zadaniu" I jeszcze: "Uczniowie Kosen Judo byli elita swoich czasow; walczyli dla swojej szkoly, dla swojego klubu i swojego zespolu."
Nie poddawali sie nawet wtedy gdy zostali zaduszeni lub gdy zlamano im reke - nie chcieli tez powiedziec „maitta" (poddaje sie)! Tego wlasnie uczono ich w Kosen - walcz dla kraju i szkoly. Czyzby ten obrazek wydal Ci sie znajomy?
Spojrz na 2 ostatnie walki NHB Royce’a. W obu stosuje podstawowe techniki Kosen majace na celu obrone lub zapobieganie temu, by jego przeciwnik mogl narazic go na jakiekolwiek ryzyko przegranej. Niektorzy twierdza ze to rodzaj oszukiwania, jednak jesli spojrzy sie na to z pkt widzenia Kosen Judo - jest to nie tylko ogolnie przyjete, ale to wrecz prawdziwa umiejetnosc. Jak często słyszałeś z ust osob cwiczacych BJJ/GJJ i mowiacych o tych meczach „Coz, przeciez mogli przejsc garde Royce’a". I tu dochodzimy do drugiego „znaku towarowego" Kosen - uczenia sposobow pokonywania defensywnie walczacych zawodnikow.
W rzeczy samej, prawda wyglada tak - dzisiejsi zawodnicy BJJ/GJJ sa bardziej powiazani z „droga" Kano niż obecni zawodnicy „Judo sportowego"! Dzisiejsi Judocy widzieli tylko Judo oparte na regulach IJF i to już po zakazie gen. MacArthura - zakazu, którego w Brazylii nie było (chodzi tu o zakaz nauczania militarnych sztuk walk jakim było Judo, ktory wprowadzil po pokonaniu Japonii gen. MacArthur - autor twierdzi, ze to wlasnie dzieki temu zakazowi Judo z “realnej" walki przeksztalcilo sie w sportowa - gdyz nauczanie Judo jako sportu bylo dozwolone). I, jak w kazdym kraju, ktore “przygarnelo" Judo do siebie - ludzie od BJJ/GJJ skoncentrowali sie na pewnych aspektach i udoskonaleniach. Bez wątpliwości czolowi zawodnicy BJJ/GJJ sa w swiatowej czolowce pod wzgledem znajomosci newaza.
Z checia zobaczylbym zawody Kosen kontra BJJ. I - to pytanie podstawowe - dlaczego nazywa sie je JJ skoro pochodzi ono od Judo. A czemu nie powiedziec tego samego o Wally Jay, John’ie Saylorze i paru innych ktorzy wykonuja/ucza tej odmiany Judo i jej technik? Dlaczego nie nazwac tego Judo? (…)
Tu zrobie skok do poznych lat 60ych i wczesnych 70ych. Bylo wtedy bardzo wiele szkol z pelnym i zbalansowanym programem. I chce teraz wspomniec o 2 sprawach, dzieki którym mamy dzis to co mamy.
Po pierwsze - stalo sie niemal nagminna praktyka nadawanie wysokich stopni Judo na podstawie zwycięstw na zawodach. Problem ten jest dosc prosty: Mlody czlowiek, ktory wie co i jak, ma dobry balans i jeden perfekcyjny rzut moze odejsc z tymi umiejętnościami na “emeryture" nawet jako 4 czy 5 dan. Lata pozniej dostanie 8 dan i pojedzie prowadzic zajecia w Ameryce, mimo, ze nie ma doglebnej znajomosci Judo. Co gorsza - może nawet nie umiec nauczyc Cie tego, co sam robil… - zawodnicy nie zawsze sa dobrymi trenerami i vice versa. Wczesniej czy pozniej ludzie o wiedzy brazowych pasow będą dzielic i rządzić.
Po drugie: w USA jedynym celem prawie 90% klubow Judo jest uczenie ludzi tak, by zdobywali zlote medale olimpijskie. Wszystko poza tym ma drugorzędne znacznie. A jeśli jest to jedyny cel klubu, to nie będzie on odnosil komercyjnego sukcesu, gdyz nie dasz płacącym klientom tego, czego oczekuja. Bo wiekszosc z nich nie przekracza drzwi sali by próbować zdobyc olimpijskie medale! Ten paradygmat naprawde przewrocil Judo w wielu aspektach do gory nogami. Pojawily sie problemy “polityczne", niesmaczne klotnie; obrzydliwe zagrywki zakulisowe. No i teraz odpowiedz sam sobie - czy Wally Jay byl Judoka? On twierdzi ze tak, widziałem go wiele razu i tez twierdze, ze nim jest. A Gene LeBell? John Saylor? OK. Kolejne pytanie - dlaczego ci ludzie nie maja juz nic wspolnego z Judo w USA? (…) Odeszli, bo zobaczyli w ktora strone zmierza Judo i ze byli wobec tego bezsilni. I slowo "jujitsu" zaczelo pojawiac sie ponownie, oczywiscie juz nie w znaczeniu bitewnego ryu-ha, tylko jako ludzi, ktorzy uprawiaja Judo w sposob, w jaki uwazaja, ze powinno byc uprawiane - bez politykierstwa, przepychanek o stolki i koncentrowania się jedynie na swiatku amerykańskiego Judo. (…)
Michigan Judo ma swoja strone - dlaczego nie było na niej nic o zawodach Konan Shiai w MSU? Moj wuj prowadzi od 20 lat w tym samym miescie szkole - czemu nic mu nie wspomniano? Niektore szkoly BJJ/GJJ zjawily sie na tej imprezie, chociaz tez ich nie powiadomiono. Niektorzy twierdza, ze ludzie odwracaja sie od tego typu imprez - wiec dlaczego powiadomiono tylko wybranych? To wlasnie dlatego pracuja poprzez AAU nad zawodami Kosen Judo. (…)
A teraz odmowmy dziekczynna modlitwe za Wally Jay’a, Gene Lebella, Johna Saylora, i tak - za kazdego z Gracie’ch od Helio w dol i w poprzek - to wlasnie oni utrzymali prawdziwe Judo przy zyciu!
pozd
WiRAHA
Krzysztof Piekarz
deberr
hast
