Co z tą klatą?

Witam, zacząłem odchudzanie jakiś czas temu, dieta + trening siłowy i aeroby. Na wadzę widzę już pierwsze efekty, w lustrze też. Jednak niepokoi mnie trochę wygląd klatki, nie wiem czy jest to spowodowane tłuszczem i po jakimś czasie redukcji to zniknie czy problem jest głębszy i potrzeba lekarza. Przesyłam zdjęcia i dodam, że gdy jest mi zimno to wtedy wszystko układa się tak jak powinno, a nawet klata wygląda wtedy wyćwiczoną, choć taka nie jest. Po powrocie do ciepła wszystko wygląda tak jak na zdjęciach. Udać się do lekarza, czy czekać aż to zniknie podczas odchudzania?

tych fotek wynikają 2 sprawy - brakuje Ci mięśnia klatki oraz jest ona otłuszczona. Także pracuj nad redukcją dalej nad czystą masą mięśniową.

Dokładnie jw . Skup się na porządnym treningu i odpowiednim odżywianiu . Brak masy mięśniowej i wysoki poziom tkanki tłuszczowej mógł spowodować efekt lipomastii .
Lipomastia optycznie daje podobne efekty do ginekomastii, polega jednak jedynie na odkładaniu się tkanki tłuszczowej w okolicy sutków bez zmian w obrębie gruczołów, zmiana ta dotyka zazwyczaj osób z wysokim poziomem tkanki tłuszczowej. Jednak ze zdjęć nie wynika ze jest to aż tak widoczne . Pracuj ciężko a za kilka tygodni wygląd powinien się poprawić .

W niskiej tempearturze zawsze się skóra kurczy, nic Ci nie jest, nabudujesz mięśnia i będzie wyglądała klatka dobrze

nie szukaj efektów tam gdzie ich nie ma, dopiero zaczynasz więc daj sobie czas, zredukujesz, później nadbudujesz i będzie wszysko dobrze wyglądać

krzykacz

tych fotek wynikają 2 sprawy - brakuje Ci mięśnia klatki oraz jest ona otłuszczona. Także pracuj nad redukcją dalej nad czystą masą mięśniową.

jw, mało masy mięśniowej plus tkanka tłuszczowa, poza tym nie widać żadnych nieprawidłowości