2. WAGA: 90
3. WZROST: 185
4. WYMIARY:
-biceps: 44
-klatka:
-udo:
-talia: 83
5. STAŻ NA SIŁOWNI: 6
6. DIETA:
-białko: ~2
-węglowodany:
-tłuszcz: ~1
7. ILE I JAKIE PRZEBYTE CYKLE STERYDOWE: brak
8. TRENING: FBW
9. CEL CYKLU: samopoczucie, libido lekki rekomp
10. OSTATNI CYKL I ODSTĘP CZASOWY OD JEGO ZAKOŃCZENIA: -
11. POZIOM BF%: 13
12. TENDENCJA DO TYCIA/CHUDNIĘCIA (typ budowy): norma, brak tendencji
13. STAN ZDROWIA:
14. SKŁONNOŚĆ DO ŁYSIENIA LUB PO ROSTU OWŁOSIENIA: łysienie
15. PPM (podstawowa przemiana materii):
16. WYNIKI SIŁOWE: (wykonuję trening z innymi ćwiczeniami niż niżej wymienione)
-klata:
-martwy ciąg:
-przysiad:
Witam.
Zakładam temat, ponieważ mam problem - ponieważ jestem bardzo niezadowolony z naszej służby zdrowia oraz endokrynologów, do których się udawałem, zarówno prywatniej niż NFZ (PZU).
Problem jest z bardzo niskim libido, jakby go prawie nie było, jest słabo jak nigdy i ten stan utrzymuje się praktycznie od początku tego roku. Do tego dochodzi bardzo niskie samopoczucie, niechęć do życia, treningów, które robię mega na siłę, ale i tak czuję regres w tym wszystkim. A w życiu prywatnym mam problem, żeby wstać z fotela i cokolwiek zrobić, nawet z podstawowych czynności, bo taki cieżki, ospały i ociężały się czuję, przestałem się rozwijać (czytać książki, szkolić się itp co jest dla mnie BARDZO ważne, teraz nie jestem po prostu w stanie.), jest to naprawdę ciężkie fizycznie jak i psychicznie. Nie wiem który z tych dwóch problemów bardziej mnie dobija, bo oba rujnują moje życie na swój sposób.
Wrzucam ostatnie badania sprzed tygodnia po ostatniej wizycie u endo (nie ma wyników wątroby itp., ale wszystkie wskaźniki tj. alat, aspat, ggtp, bilirubina w normie).
Jak odbierać te badania? Z czym może być problem? Endo mówi, że lepiej nie będzie, ale właściwie nie miałem żadnego leczenia, ani nic nie przyjmowałem z tego względu, lekarz twierdzi że to co jest nie tak samo się unormuje, ale ja czuję że jest coraz gorzej i moje samopoczucie z braku chęci do życie leży na podłodze.
To co chciałbym zrobić na własną rękę, to wejść na cykl enan min 14tyg i wszystko na nim unormować i sprawić, żeby było dużo lepiej a jakość mojego życia znacząco się podniosła, wszystko mam w szafce na każdą ewentualność (exe, ari, tamox, clomid, hcg, caba itp.)
Byłby to mój pierwszy cykl. Jak to oceniacie, co myślicie i co zrobili byście na moim miejscu? A nawet jeśli postąpili byście inaczej, to co myślicie o takim cyklu w tym momencie na podane przeze mnie objawy?
Będę bardzo wdzięczny za każdą pomoc i opinię, mam nadzieje że dostanę wiele odpowiedzi i pomożecie mi w tym trudnym dla mnie momencie.
Pozdrawiam!
Robaczek