Liczenie kalorii a internat.

Mam ciezka sytuacje z liczeniem kalorii poniewaz mam 3 posilki w internacie: sniadanie, obiad, kolacja. No i ciezko jest obliczyc kalorycznosc gotowych np obiadow i nie wiem za bardzo co teraz z tym zrobic. Chcialbym liczyc aby wiedziec czy wszystko idzie zgodnie z planem lecz no nie da sie i jesc po prostu to co mam plus moje wlasne posilki i liczyc ze tak powiem na oko a na powaznie zaczac dopiero od maja/czerwca gdy juz sie wyprowadze z internatu czy jak z tym zrobic??

Na dobrą sprawę w przypadku żywienia zbiorowego takiego jak internat, całe menu powinien opracowywać dietetyk. Powinno być ono też wyliczone. W praktyce faktycznie jest jednak wszystko na oko. Nic też nie stoi na przeszkodzie, abyś zapytał w kuchni czy zgodnie z przepisami, menu faktycznie zostało przygotowane przez dietetyka i czy dysponują takimi wyliczeniami.

Dieta dla uczącej się młodzieży, gdzie wszystkie posiłki spożywasz właśnie w internacie, powinna być właściwie rozpisana i jako dokument archiwizowana w biurze dyrektora/kierownika internatu. Wbrew temu co się wydaje, takie rzeczy są regulowane prawem.

Prawdopodobnie tamtejsza dieta będzie z dużym deficytem białka, zwłaszcza dla osoby aktywnej fizycznie. Dlatego warto abyś uzupełniał jego poziom. Najwygodniej będzie zastosować odżywkę białkową, najlepiej WPC.

Osobiście nie wierze, że posiłki w internacie będą miały więcej niż 60-80g białka. Dlatego przy aktywnym trybie życie i ciężkich treningach, warto drugie tyle zorganizować sobie samemu.

Zakładając, że jesteś skazany na tego typu kuchnię, to na dobrą sprawę nic więcej nie możesz zrobić.

W wyborze najlepszej odżywki białkowej, pomoże Ci nasz ranking: https://www.sfd.pl/art/Rankingi-c13/ 

No niestety pozostaje ci liczyć na oko, ewentualnie możesz zrobić jakieś przejrzyste zdjęcie tych posiłków i udostępnij tę zdjęcia lub spytać się osób gotujących czego ile dodają chociaż pewnie robią to grupowo więc może być ciężko :/