Dieta do oceny ilość białka.

z większej ilości mięśni jesteś w stanie wygenerować większą moc, ale trening siłowy (typowo siłowy) to trening bardziej układu nerwowego aniżeli mięśni

Tak myślałem, okej. Co raz bliżej mety :)
Celem moim jest ogólnie przybrać z 5-7 kilo jakos masy mięśniowej, chociaż sylwetkę mam i tak, w miarę fit już a później przejść na stałe na keto. Dla jasności umysłu i takie tam
Dzięki za rozwijanie wątpliwości w sprawie diety chłopaki.

Karkówka, podobnie jak i inne gatunki mięs, czy ryb z większą ilością tłuszczów w swoim składzie mogą znacznie różnić się pod tym względem. Jedną karkówka, boczek, czy łosoś będzie miał 10 procent tłuszczów, a inne elementy 30 procent. Dlatego też tabele kaloryczne często pokazują różne wartości odżywcze tego typu produktów.

Gotowanie samo w sobie nie powoduje aż takich strat tłuszczu, jak np. pieczenie. Dokładnie niestety nie określimy tego. Dlatego też patrząc po wyglądzie określonego elementu można przyjąć na oko wartość tłuszczów. Ewentualnie również wzorować się tabelami po obróbce.

No to jak się to robi jak mówicie bym urozmaicić i obniżył ilość mięsa, dodając np tłuste, to skąd potem wiedzieć ile tłuszczu dolewac by nie przekroczyć normy?

I mogę np do gara wrzucić np po 300g wołowiny, indyka, kurczaka, kartkówki, ugotować i podzielić takiego miksa tych mies na drobno na 4 dni? Że wyjdzie w jednym posiłku mix mięs

jeżeli ocenisz wartości dla tych mięs i je zjesz w ciągu tych dni to nie ma problemu jak je podzielisz bo liczy się bilans tygodniowy a nie dzienny, co do zawartości tłuszczu to musisz sam orientacyjnie ocenić ile może być tego tłuszczu w mięsie, ja np. chcąc mieć chude mięso kupowałem szynkę i wykrawałem praktycznie wszystko co białe, więc osiągałem mięso z poziomem tłuszczu ok. 5g na 100g, w przypadku z kolei karkówki może być różnie, chudsza będzie miała od 10-12% tłuszczu a ta tłusta nawet 30-35% kwestia tego jak ją ocenisz, to wszystko jest orientacyjnie, w skali tygodnia wielkich różnic Ci to nie zrobi jak zjesz 150g karkówki danego dnia, a pomylisz się o 10-15g tłuszczu

Zdecydowanie należy liczyć orientacyjnie. Nie będzie to miało większego znaczenia w skali tygodnia. Właśnie w takie perspektywie należy liczyć, a nie jednego posiłku, czy dnia.

Skoro w czasie np. wspomnianych czterech dni zjesz 300 gramów karkówki, indyka, kurczaka i wołowiny, to wlicz to wszystko właśnie w perspektywie tych czterech dni. Czy zjesz w określonym posiłku 20 procent tłuszczów, czy 30 procent nie zrobi różnicy. Po zjedzeniu całości określisz ogólną wartość kalorii i składników odżywczych.

Jak Ci miks mięs będzie smakował to spokojnie takie cos możesz robić, i liczyś to po równo.