Dziwna sytuacja

Witam,
może ktoś ma pojęcie lub był w takiej sytuacji jak ja na treningu i się chce wypowiedzieć czego to mogłoby być przyczyną.
Zacząłem robić trening góry od:
3 serii podciągania
3 serii rozgrzewki wiosłowania czyli: 20kg, 40kg, 60kg,
i przy pierwszej serii 80kg x 6 wiosła w 4 powtórzeniu pierwszy raz w życiu w fazie spinania łopatek i przyciągania sztangi do siebie poczułem gdzieś w okolicach łopatki ból w stylu jakby ktoś przyłożył mi gorący kawałek patelni coś w tym stylu. Następnie poczułem lekkie spięcie najszerszego. Poszedłem do toalety, obejrzałem się, nic mnie nie boli, nie mam siniaka. Teraz po 2 godzinkach od zdarzenia czuje jak by ktos mnie lekko dotykał na łopatce ale to serio lekko. Nie boli mnie mięsień. Ma ktoś jakieś pomysły ? Nie boli mnie nic więc nie potrzeba raczej iść do lekarza ;/ ?



Zmieniony przez - mln33 w dniu 2019-11-05 23:31:57

Zmieniony przez - mln33 w dniu 2019-11-05 23:32:27

Dodam tylko że jestem dzień po zdarzeniu czuje nadal jakby ktoś dotykał mnie pod Łopatka ale nic mnie nie boli, nie ma opuchlizny nic ://

Jeśli jest dobrze tzn, że była to incydentalna sprawa. Przy nast treningu porządna rozgrzewka i całkowite panowanie nad ciężarem + poprawna technika.

Może za słaba rozgrzewak i coś sobie naciągnąłeś,