dopiero zaczynam z układaniem sobie diety. I mam takie pytanko- czy można (jeśli oczywiście kalorie są policzone) ułożyć sobie dietę, w której skład będzie wchodzić zwykły chleb, jakiś dżem „niskosłodzony” czy jakieś inne „nie-fit” jedzenie? Chodzi mi o to czy po stosowaniu takiej diety będzie widać efekty czy jednak należy jeść super fit i odrzucić zwykły chleb na rzecz chleba ciemnego itd.?
...
Napisał(a)
Witam,
dopiero zaczynam z układaniem sobie diety. I mam takie pytanko- czy można (jeśli oczywiście kalorie są policzone) ułożyć sobie dietę, w której skład będzie wchodzić zwykły chleb, jakiś dżem „niskosłodzony” czy jakieś inne „nie-fit” jedzenie? Chodzi mi o to czy po stosowaniu takiej diety będzie widać efekty czy jednak należy jeść super fit i odrzucić zwykły chleb na rzecz chleba ciemnego itd.?
dopiero zaczynam z układaniem sobie diety. I mam takie pytanko- czy można (jeśli oczywiście kalorie są policzone) ułożyć sobie dietę, w której skład będzie wchodzić zwykły chleb, jakiś dżem „niskosłodzony” czy jakieś inne „nie-fit” jedzenie? Chodzi mi o to czy po stosowaniu takiej diety będzie widać efekty czy jednak należy jeść super fit i odrzucić zwykły chleb na rzecz chleba ciemnego itd.?
...
Napisał(a)
Jeśli jesteś osoba zdrową, to głównym czynnikiem decydującym będą kalorie, czyli bilans kaloryczny. Jeśli w Twojej diecie będziesz miał wszystko policzone i będzie również wliczone białe pieczywo i dżem, to w początkowej fazie z pewnością będziesz notował postępy, także jakościowe. Niestety czym będziesz osiągał lepszą formę, tym kolejny progres będzie wymagał większego poświęcenia i większego rygoru, także dietetycznego.
Wymienione produkty stymulują insulinę, a np. w przypadku redukcji tkanki tłuszczowej jest to niepożądane. Ogólnie mówiąc im bardziej się zepniesz, tym lepszy będzie efekt. Nie oznacza to, że produkty tego typu są absolutnie zakazane. Warto jednak ograniczać je do minimum. Tyczy się to również wszelkiej żywności wysoko przetworzonej, zawierającej rafinowane cukry i tłuszcz.
No tak... ale to dotyczy osób absolutnie zdrowych, bez jakichkolwiek zaburzeń metabolicznych. Natomiast w przypadku osób, które mają już nadwagę, a najcześciej wiąże się ona z insulinoopornością, jakość tego co jemy i jak łączymy ze sobą produkty odgrywa już zupełnie inną rolę.
Przeczytasz o tym w poniższym artykule: "Tłuszcz i węglowodany: tuczący duet?"
https://www.sfd.pl/art/Dietetyka_i_zdrowe_odżywianie/Tłuszcz_i_węglowodany:_tuczący_duet_-a3710.html
Wymienione produkty stymulują insulinę, a np. w przypadku redukcji tkanki tłuszczowej jest to niepożądane. Ogólnie mówiąc im bardziej się zepniesz, tym lepszy będzie efekt. Nie oznacza to, że produkty tego typu są absolutnie zakazane. Warto jednak ograniczać je do minimum. Tyczy się to również wszelkiej żywności wysoko przetworzonej, zawierającej rafinowane cukry i tłuszcz.
No tak... ale to dotyczy osób absolutnie zdrowych, bez jakichkolwiek zaburzeń metabolicznych. Natomiast w przypadku osób, które mają już nadwagę, a najcześciej wiąże się ona z insulinoopornością, jakość tego co jemy i jak łączymy ze sobą produkty odgrywa już zupełnie inną rolę.
Przeczytasz o tym w poniższym artykule: "Tłuszcz i węglowodany: tuczący duet?"
https://www.sfd.pl/art/Dietetyka_i_zdrowe_odżywianie/Tłuszcz_i_węglowodany:_tuczący_duet_-a3710.html
Pozdrawiam,
Inez Gorońska Mistrzyni Polski Bikini fitness
https://www.instagram.com/inezgoronska/?hl=pl
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Zależy czy celujesz w masę czy redukcję. Na redukcji kaloryczność i tak jest o wiele mniejsza, organizmowi dostarcza się zdecydowanie mniej składników odżywczych gdzie przy włączeniu jeszcze dodatkowo mało wartościowych produktów można stworzyć sobie niedobory różnych witamin i minerałów dlatego przynajmniej ja na redukcji zwolennikiem włączania takie jedzenia nie jestem, aczkolwiek jeżeli raz na jakiś czas sobie coś wrzucisz to wiadomo, nic się nie stanie. Bardziej chodzi mi tu o spożywanie tego codziennie. Na masie inna sprawa, dodatkowym aspektem jeszcze jest kaloryczność takiej masy ( tak samo na redukcji). Nie mam żadnych danych o tobie aby stwierdzić jaką kaloryczność mógłbyś mieć bo nie znam nawet płci. Jest również jeszcze dosyć popularna koncepcja 80/20 gdzie 80% kalorii to jest tzw zdrowe jedzenie a 20% to to na co mamy ochotę i nie jest to zły sposób odżywiania o ile z tej dobrej jakościowo żywności dostarczasz organizmowi wszystkiego co niezbędne. Także podsumowując twój wybór, wszystko jest zależne od twojego celu, aczkolwiek włączenie takich produktów raz na jakiś czas do diety nie zaważy na sylwetce o ile reszta jest dopięta :)
Polecane artykuły