Szacuny
0
Napisanych postów
26
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
2387
Witam, rok temu podczas upadku na wyprostowana rękę złamałem nasadę bliższej kości promieniowej z przemieszczeniem lecz lekarz ortopeda uznał ze przemieszczenie jest nikłe i wystarczy noszenie ręki w temblaku. Po 4-5 tyg powiedziano mi ze kość ładnie się zrosła i ze mogę już nią rusza. Zakres ruchu jest taki jak przed złamaniem wyprostowania również jedyne co jest to tak jakby strzelanie podczas zginania, lub dźwięk jakbym coś tam kruszył ewentualnie zaboli jak zegne rękę w bicepsie i zacznę nią rotować bardzo gwałtownie . Sporadycznie to zaboli gdy ręką nie ruszam ale gdy byłem na treningu nie odczuwam bólu przy wyciskaniu czy też innych ćwiczeniach jedyne co to bol tak jakby mięśni dookoła łokcia i przedramienia. Miał ktoś może podobną sytuację? Myślę nad wzięciem jakiegoś kolagenu czy coś. Pozdrawiam
EDIT. Najczęściej odczuwam chrupanie tak jakby ze ścięgna co jest zabawne
Zmieniony przez - Sobieskiiii w dniu 2019-11-10 21:53:55
Szacuny
6
Napisanych postów
13
Wiek
30 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
294
Nie ma co się bawić w kolagen póki co. Idź do lekarza powiedz co i jak, da Ci skierowanie na RTG później pójdziesz do chirurga i wtedy będzie już coś wiadomo.
Szacuny
0
Napisanych postów
26
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
2387
Właśnie byłem już i mówili mi że z łokciem jest wszystko dobrze. Odczuwam ten trzask w ścięgnie nie w łokciu a z kilka cm dalej. Lekarz mówił ze kiedyś przestanie strzelać i w sumie im więcej ta ręka jest obciążona tym lepiej
Szacuny
0
Napisanych postów
26
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
2387
Krzysiekxxx
Nie ma co się bawić w kolagen póki co. Idź do lekarza powiedz co i jak, da Ci skierowanie na RTG później pójdziesz do chirurga i wtedy będzie już coś wiadomo.
Jeden lekarz chciał zrobić zastrzyk bo myślał ze to boli łokieć i chciał dać blokadę ale stwierdził ze nie( obaj byli ortopedami)