FBW u początkującej na redukcji

Ćwiczę siłowo co drugi dzień, ale teraz jako że mam mniej okazji do ruchu dorzucę dodatkowo cardio raz w tygodniu. Plan ułożyłam inspirując się tymi dostępnymi na necie. Jestem na redu, staż z treningiem siłowym ok. 2mce, więc na chwilę obecną uczę się formy, ale nie chcę ćwiczyć bezsensownie narażając się na kontuzje. Generalnie lubię po treningu czuć, że wszedł, a mam wrażenie, że aktualny plan jest „za lekki”.

A
Rozgrzewka: bieg/marsz 10 min, rozciąganie
Goblet squat 15x5
Wznosy hantli bokiem stojąc 10x5
Wyciskanie hantli na ławce poziomej 15x5
Ściąganie drążka 15x5
OHP 15x3
Wykroki z hantlami 15x3
Allahy 15x5
rozciąganie

B
Rozgrzewka, rozciąganie
Hip thrust 15x5
Martwy ciąg 8-12x5
Wznosy hantli bokiem stojąc 10x5
Arnoldki 15x5
Barebell row 15x5
Allahy 15x5
Rozciąganie

Generalnie daleko mi na razie do dużych ciężarów, ale progresuję liniowo. Goblety chcę niedługo zamienić na przysiad ze sztangą, ale na razie ze względu na trzaskające biodro w ogóle rezygnuję z przysiadów na rzecz HT/glute bridge. Wydaje mi się, że jakieś ćwiczenia na drążku by się tu wkomponowały dobrze. Może w ogóle ułożyć trening A-B-C, czy to bez sensu?

Hej, wypełnij ankietę działu to pomożemy nieco konkretniej.
Co z tym trzaskającym biodrem? Jeśli jest problem, warto by było udać się do fizjoterapeuty.

Plan jest okej na pierwszych kilka tygodni. Możesz wyrzucić wznosy hantli bokiem z treningu A. Allahy w jednym planie zamień np. na plank (deskę). Arnoldki zamień na wyciskanie hantli siedząc na ławce i rób przed wznosami. Wiosłowanie sztangą zrób przed barkami.

Przy takim stażu to w sumie najlepszy mógłby się okazać jeden trening FBW na podstawowych ćwiczeniach robiony trzy razy w tygodniu.