Płeć: Mężczyzna
Waga: 54 kg
Wzrost: 178 cm
Staż: 2 lata
Cel: Masa, siła
Pytanie: Macie czasami tak, że zaplanowany trening nie wychodzi zupełnie? Tzn. robicie mniej powtórzeń niż na ostatnim treningu i kończycie z uczuciem "to było bez sensu, to nic nie dało, co tu robić?". Ja mam tak coraz częściej. To co chciałbym wiedzieć to to, co robić po takim "słabym" treningu. Czy warto wrócić do domu i robić jakieś ćwiczenia? (np. planki, pistolety, podciągnięcia, pompki, spięcia brzucha) Czy też zrelaksować się i nie robić żadnych ćwiczeń do końca dnia?
Moja logika jest taka: Zrobiłem mniej niż ostatnio, trzeba to nadrobić. Aczkolwiek nie wiem, czy nie działam takimi działaniami ma własną szkodę.
Proszę o pomoc ;)
Dzięki i pozdrawiam.