SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Problem z trawieniem ? ( pytanie o odżywianie )

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 723

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 336 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 3934
Witam. Na początku zaznaczę , że wiem , że z problemami zdrowotnymi idzie się do lekarza zresztą ostatnimi czasy sporo się po nich nachodziłem ale to odnośnie kolana a nie o tym tutaj mowa. Chciałem zadać pytanie tutaj na forum bo być może ktoś borykał się z takim problemem i coś mu pomogło lub wie mniej więcej co to może być. Otóż aktualnie spożywam 3400 kcal i problemów z apetytem nie mam. Normalnie to zjadam. Nigdy nie miałem problemu z wzdęciami , gazami i wydętym brzuchem nawet jak dawniej nie trzymałem diety i jadłem syf w postaci chipsów , słodyczy tak jak często inni ludzie.

Aktualnie od około dwóch tygodni mam taki problem. Zjem posiłek i czuje taki wydęty brzuch ( nie mylić z tłuszczem ) . Widać zarysy mięśni ale jest wydęty i do tego mam w ciągu dnia bardzo dużo gazów . Trochę tak głupio o tym pisać ale są to gazy ciche o nie przyjemnym zapachu. Często latam do toalety ale nie jest to biegunka . Często po zjedzeniu posiłku poczuje chwile później takie " bulgotanie " w żołądku i nagłą potrzebę pójścia do toalety poprzedzoną gazami . Nigdy nie miałem problemów tego typu ani w ogóle problemów natury jelit , żołądka a teraz nagle takie coś. Do lekarza idę w przyszłym tygodniu ale może Wy mieliście podobnie ? Nie pale papierosów a alkohol pije b.rzadko czyli raz w miesiącu z 5 piwek . Sposób odżywiania jest ten sam tylko kalorii więcej ( sporo więcej weglowodanów w diecie ) . Przykładowo mój dzisiejszy dzień jedzenia :

1.) Jajecznica z pomidorem , chleb żytni razowy , trochę masła osełka i chwilę później kawa
2.) Po treningu białko ( whey protein sfd ) i banany
3.) Ryż biały , pierś z kurczaka , orzechy nerkowca , warzywa
4.) Ryż biały , pierś z kurczaka , jabłko
5.) Serek wiejski , płatki owsiane ( tutaj mixuje z bakaliami , rodzynki itp ) , szklanka mleka

Oczywiście liczę kalorie a to jest dzisiejszy dzień. Nie jem non stop ryżu a zamieniam to na ziemniaki , kaszę a mięso na inne . To tylko szkic np. dzisiejszego dnia a w każdym dniu problem jest.

Zauważyłem , że problem pojawił się po zmiany białka z fit whey protein na te nasze SFD whey protein i dodatkowo zacząłem stosować słodzik erytrol ale czy to mogło wpłynać na mój problem ?

Oczywiście nie winie tutaj słodzika i białka ale taki zbieg okoliczności po prostu. Czuje się jakbym miał nadmierne trawienie . W sensie , że posiłek zjem a on już zamienia się w " odpad " . Boje się , że to coś poważnego w stylu nie wydolnośc nerek , wątroby : ( zaraz mi w głowie jakieś raki jak oczytam się w internecie co w sumie jest głupotą.
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 273 Napisanych postów 195 Wiek 28 lat Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 2931
Chłopie, nie nakręcaj się od razu bo najgorsze co może być to "internetowa autodiagnoza" Sporo wcinasz, podbiłeś kaloryczność, więc być może masz po prostu za mało błonnika w diecie?

Wytrwałość jest najważniejsza.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 74 Wiek 5 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 7192
Miałem taki sam problem i to głównie na masie( czyli praktycznie cały rok). Wyeliminowałem wszystko co zawiera gluten- chleb,bułki, makarony biale i ciemne, platki owsiane i BANANY, do tego stosowalem również sanprobi IBS. Adaptacja do normalności trwała około 2 tygodni, teraz nie mam prawie wogóle gazów tych cichych, nieprzyjemnych, a do toalety chodzę kilka razy dziennie ale nie jest to wersja płynna tylko normalna twarda i tak już chyba musi być. Spróbuj eliminacji różnych produktów, na początek zaczął bym od płatków owsianych i bananów. Zamień je na jaglane, a banana np. na owoc kaki- jest to dość dobra alternatywa wg. mnie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
DJ_DoDo Doradca
Ekspert
Szacuny 29912 Napisanych postów 27250 Wiek 32 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 384534
zapach i gazowanie może być od ilości białka, nie jest go za dużo w diecie?
zadbaj też o jelita, bo może nie radzą sobie z pokarmem - błonnik, kiszone warzywa, fermentowane produkty mleczne
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 336 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 3934
Jeśli chodzi o podaż białka to jest ona na takim samym poziomie co miałem wcześniej więc tutaj raczej winy nie ma. Spróbuje odstawić płatki owsiane , banany , chleb. Ale mam pewne problemy ...

1.) Płatki owsiane bez problemu zamienię na jaglane bo są dobre. Tak będzie ok ?

2.) Banany jem tylko w dni treningowe bezpośrednio po treningu. Lubię je i akurat nimi też węgle dobijam . Chyba żaden owoc oprócz bananów po treningu nie będzie ok ?

3.) Co do chleba . Z tego będzie mi bardzo ciężko zrezygnować z racji tego , że wychowałem się na nim i bardzo lubię. Nie wyobrażam sobie jeść jajecznicy solo bez pieczywa a jajecznice bardzo lubię i z pewnością jej z menu nie wywalę. Jeśli chodzi o chleb nie jem go duże ilości. Codziennie jem go max 120 gram czyli tego chleba co ja kupuje wychodzą 3 kromki .

Co do mojego załatwiania to nie jest to biegunka ale jednak nie jest to też na " twardo " . Wiem , że dziwnie o tym pisać ale muszę . Po prostu czuje bulgotanie w żołądku i później właśnie gazy a później potrzebę do toalety tak jakby to jedzenie od razu się spalało a wiadomo , że tak nie jest. Będę u lekarza ogólnego w tygodniu to pokieruje mnie gdzie z tym dalej iść.

A co jest dobre na lepsze trawienie ? Właśnie ogórki kiszone ? kapusta ? Bo nie chce np. brać kolejnych suplementów diety jak i tak biorę suplementy typu witaminy itp . Wolę naturalnie zadziałać .

Fermentowane produkty mleczne . Czyli strzelić sobie raz dziennie np. kefir i oczywiście wliczyć go do bilansu czy co polecasz z tych produktów aby na zmianę stosować ?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
domer ODŻYWIANIE Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6266 Napisanych postów 76018 Wiek 39 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 754780
W zasadzie to sam sobie odpowiedziałeś na pytanie z czego może wynikać opisany problem z układem trawiennym:

"Sposób odżywiania jest ten sam tylko kalorii więcej ( sporo więcej weglowodanów w diecie )".

Zwiekszyłeś ilość kalorii w diecie,w tym sporo więcej węglowodanów. W ten sposób zwiększeniu (prawdopodobne znacznemu) uległa ilość błonnika. Zdecydowanie może to być powodem wzdęć, gazów, czy biegunki. Polecam dokładniej przeanalizować, np. w skali tygodnia ile go wychodzi w Twojej diecie,a ile powinno być.

Moderator działu Odżywianie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 336 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 3934
No dodałem węglowodany w diecie i wychodzi ich na cały dzień 450 g a tłuszczy 95 g . Może warto zejść na np. 350 g węglowodanów a dołożyć tłuszczy ?

Będę dziś na zakupach spożywczych i przy okazji chciałbym jeszcze zapytać co warto kupić aby wdrożyć w dietę .

- Kapusta kiszona
- Ogórki kiszone
- Fermentowane produkty mleczne. Tutaj co najlepiej polecacie ? Bo teraz jest wiele różnych cudów typu actimel i innych tego typu rzeczy ale w sumie jest to drogie i nie wiadomo czy to nie czysty marketing. Zwykły kefir ?

Chciałbym zadbać o odżywianie od strony codziennej czyli codziennie spożywać coś co wspomaga pracę jelit , żołądka.

Co do wcześniejszych pytań .

Banany jem tylko po treningu i dobijam niby łatwo węglodowany bo mają ich sporo a przy okazji lubię je. Więc skoro polecacie mi z nich zrezygnować to co dać po treningu ? Ryż , kasze odpadają zresztą jem to później a po treningu raczej węgle które szybko się wchłaniają. Wafle ryżowe mi nie podchodzą . Banany zawsze były dla mnie super bo w szybkim czasie mogłem je zjeść i lecieć do pracy więc też czasowo u mnie ciężko ( 3 zmiany ) .

Chleb. Codziennie jem jajecznice bo uwielbiam ją. Jem ją na różne sposoby i do niej zawsze jem max 120g chleba . Chleb kupuje w piekarni i zawsze proszę o chleb żytni ale wiadomo , że nie wiem jakiej on jest jakości. Ogólnie codziennie spożywam 90-120g chleba max . Widziałem w sklepach np. biedrona takie chleby żytnie w woreczkach bez glutenu itp. To raczej syf ? Wiem , że oni tam robią je z gotowej masy ale te chyba od razu przyjeżdżają w paczkach .

A może warto jednak w aptece kupić jakiś suplement ?

Prosiłbym o odpowiedź do całego posta aby już tutaj nie zawracać głowy .

Edit : Chciałbym dziś kupić w aptece :

https://www.ceneo.pl/7410802/opinie-2

Warto ? Opinie ma pozytywne. Te wszystkie bakterie chyba wspomagają trawienie itp ? To nie jest żadna reklama .


Zmieniony przez - Tomek19900 w dniu 2019-12-07 12:24:06
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
domer ODŻYWIANIE Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6266 Napisanych postów 76018 Wiek 39 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 754780
W Twoim przypadku problem wydaje się dość oczywisty. Tak jak pisałem. Zwiekszyłeś znacznie ilość kalorii, w tym ilość węglowodanów, które są źródłem błonnika. W ten sposób wzrosła jego ilość, co przekłada się na reakcję układu trawiennego.

Rozwiązanie polega na wrzuceniu kilku dni diety, a najlepiej całego tygodnia w dziennik i sprawdzenie ile tego błonnika wychodzi. Jeżeli sporo, to wystarczy zmniejszyć pełnoziarniste źródła węglowodanów na te bardziej przetworzone.

Mleczne napoje fermentowane i kiszonki jak najbardziej warto jeść, bez względu na funkcjonowanie układu trawiennego.

Moderator działu Odżywianie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 336 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 3934
Hej ! :) Stan jelit , brzucha się poprawił. Nie obniżałem kalorii ani nie ucinałem węglowodanów ale wprowadziłem do diety jogurty naturalne ( te lepsze ) , kefiry , ogórki kiszone i jest zdecydowanie lepiej. Może to placebo ale czuje , że jest o wiele mniej gazów itp.

Tak czy siak bardzo ciężko mi jeść tyle węglowodanów. Jednak 450 g węglowodanów to dla mnie dużo. Męczę się jak mam np. dwa razy zjeść w ciągu dnia po 150 g ryżu albo 150 g kaszy lub makaronu . Wpycham to w siebie i zrozumiałem , że nie jest to zdrowe . Obecnie moje makro wygląda tak , że jem :

Kalorie : 3400

Węglowodany : 450 g
Tłuszcz : 95 g
Białko : w dzień treningowy dochodzi nawet do 198 g ( z roślinnym ) . Wiem , że to dużo ale ciężko mi je uciąć w diecie jeśli liczę też roślinne. Bo przecież np. z odżywki białkowej po treningu nie zrezygnuje a z 4 jajek nie zejdę na dwa . Ktoś kiedyś mi pisał , że tak może być z tym białkiem. W dzień bez treningu jest go mniej bo odchodzi odżywka białkowa.

Aktualnie waga to 81-83 kg. Wacha się bardzo mocno. Chciałbym uciąć węglowodany na 400 g i zejść z kaloriami trochę . Tłuszcz bym zostawił na 95 g . Ale martwi mnie jedna rzecz. Nawet na 3400 kcal nie urosłem a jedynie brzuch się zalał . Jedynymi słowy popsułem sobię formę bo jak miałem zarysy brzucha tak teraz pas jest zalany i muszę chyba zacząć jakąś mini redukcje . Wydawało mi się , że przy 4-5 treningach i pracy takiej w której robię codziennie minimum 10 tys kroków + pracuje jako operator to 3400 kcal to nie dużo. I nadal bym tak myślał bo nie nabrałem rozmiarów w innych miejscach niż pas. Jedynie w uda poszło trochę. A np. biceps jak 38 cm tak 38 cm i ani drgnie .

Czasami mam wrażenie , że nie dam rady już zbudować lepszej formy . Może faktycznie to sprawa b. chudych kości i braku genów do tego sportu ? Oczywiście nie szukam wymówek bo trenuje tyle lat i trenować będę do końca życia ale coś jest nie tak.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Ketoza+if, opłaca się?

Następny temat

Liczenie tylko białka i kalorii

WHEY premium