Ból ledzwi?

Siemanko
Dzmienilem sztangę w niedzielę z wiosłowanie prosta na łamaną - bardziej zacząłem czuć plecy,, plus od soboty dodałem 30min biegania w dni nietreningowe i po 10-15 minutach ledzwia aż mi plonely, do dziś na nich mam zakwasy, wczoraj trochę też się upominaly.

Pierwszy raz z tym się spotykam, podejrzewam że to przez hm. Zła technikę biegania,, czy cus?

Ból odcinka lędźwiowego często towarzyszy osobom aktywnym fizycznie czy to trenującym na siłowni czy biegaczom, ale nie ważne jest co robisz liczy się, że boli.

Niestety nasz odcinek lędźwiowy jest tym najbardziej narażonym na przeciążenia. Każdorazowe schylanie po cięższy przedmiot czy choćby zasznurowanie butów wymaga u nas przyjęcia odpowiedniej pozycji technicznej, w której nasz kręgosłup będzie pracował w sposób prawidłowy.
Najgorsze jednak jest dla naszego kręgosłupa podnoszenie ciężaru w nieprawidłowy sposób. To generuje tak duży nacisk na kręgi, że z czasem dochodzi do uszkodzenia w okolicach kręgu i powstanie przepukliny.

Oczywiście rzadko się zdarza, że kręgosłup po jednym nieprawidłowym ruchu boli, to najczęściej jest wielomiesięczny czy nawet wieloletni proces. Ciągłe przeciążanie kręgosłupa w nieprawidłowym ruchu powoduje powstawania mikrouszkodzeń co z czasem się kumuluje i prowadzi do bólu.

Warto zwrócić uwagę na kilka czynników:
- zdiagnozować ewentualne wady postawy, które mają wpływa na funkcjonowanie naszego kręgosłupa
- wykonywać ćwiczenia poprawnie technicznie, mało tego, poza salą ćwiczeń zwracać uwagę jak się pochylamy czy dźwigamy
- przeprowadzać odpowiednią rozgrzewkę przed treningiem
- dbać o codzienną higienę siedzenia, spania, pracy, leżenia




Zmieniony przez - rion10 w dniu 2020-04-10 07:40:37

Przypuszczam, że nie jest to kwestia tylko zmiany sztangi z prostej na łamaną tylko właśnie gdzieś będzie problem tkwił w bieganiu. Jak od dłuższego czasu nie biegałeś to może być taka sytuacja bo prostowniki w okolicy lędźwiowej będą mocno obciążone.
Trzeba jednak obserwować czy nie jest to jednorazowa sytuacja bo może po prostu tak się ułożył trening, że teraz coś pobolewa, ale jeśli sytuacja się będzie powtarzać to trzeba ostrożnie podejść do tego treningu, aż plecy się przyzwyczają do nowego wysiłku.

Ja nie biegałem od 4 lat hehehe he,, czyli mamy rozwiązanie. Nie sądziłem że ledzwie się od biegania mogą obciążyć mimo że robię martwe ciągu. To dobrze, dodatkowy bodziec :D

Tak mogą zwłaszcza jak tak długo nie biegałeś, a dodatkowo jak biegałeś po jakiejś twardej powierzchni to możesz solidnie odczuć to w dole grzbietu. Sam tak niejednokrotnie doświadczałem po dłuższej przerwie z bieganiem, że odzywały się głównie dwa punkty w ciele czyli właśnie dół grzbietu i mięśnie piszczelowe podobnie.
Najważniejsze jest to, że najczęściej po kilku treningach i ogólnym rozruszaniu się problem powinien samoczynnie ustąpić i nie powinien wracać do kolejnej przerwy w bieganiu. Ale teraz dbaj o technikę szczególnie jak ten dół grzbietu jest obolały.