Zmiana ćwiczeń co kilku tygodni ?

Wiem, ze zalecana jest zmiana planu treningowego co kilka tygodni, ale ja nie wyobrażam sobie wyrzucić hip thrust z obciążeniem lub wykrokow z obciążeniem by zamienić na cos innego. Po żadnych innych ćwiczeniach nie mam tak wymęczonego dołu , progres jest, wiec jak to jest tak naprawdę z ta zmiana planu ? Bo u mnie od dobrych kilku lat robie prawie te same ćwiczenia ( oczywiście jest progres obciążenia, ale nie jakiś super duży ) i mięśnie rosną ( oczywiście w tempie adekwatnym dla kobiety bez żadnych wspomagaczy) przecież hip thrust i wykroki są na pupę niezastąpione , czy się mylę ? :) Tylko nie polecajcie przysiadów, po których nie czuć pupy tylko same uda w moim przypadku.

Jak często zmieniać ćwiczenia to dość skomplikowana kwestia, ale tylko pozornie. Bo nie jest to wcale zawiły problem.

Każdy z nas zaczyna z konkretnym planem treningowym i po jakimś czasie pojawia się pytanie czy ćwiczenia, które mamy zawarte w planie zachowujemy w nim miesiąc, dwa, a może najlepiej je zmieniać co tydzień?
Nie ma tutaj jednoznacznej odpowiedzi bo każdy z nas jest inny i pod siebie dostosowujemy plan treningowy i ćwiczenia.
Jednak warto zwrócić uwagę na kilka rzeczy.

Są ćwiczenia, które powinny stanowić podstawę naszego treningu. To ćwiczenia podstawowe jak martwy ciąg, przysiady, podciąganie na drążku, wyciskania, wiosłowania. I w każdym treningu powinny się znaleźć. Nie musi być zawsze ta sama forma ćwiczenia, ważne żeby plan zawierał podstawy.

A ćwiczenia można w planie stosować dopóki są skuteczne. To znaczy dopóki osiągamy w nich progres ciężarowy, dobrze na nas działają i są skuteczne. Wówczas ćwiczeń nie trzeba zmieniać dopóki na nas działają.

Mamy tez do czynienia z osobami, które szybko się nudzą planem treningowym i potrzebują częstszych zmian. Trzeba wówczas zmieniać częściej, a nie męczyć się na planie, który nie daje satysfakcji bo po prostu nas nudzi. Przez co zmniejsza się jakość treningów i ich efektywność.

Istnieje jeszcze trening intuicyjny, ale pozostaje już tylko w zasięgu zaawansowanych zawodników.




Zmieniony przez - rion10 w dniu 2020-04-10 08:04:06

Witam, w takim razie to są twoje bazowe ćwiczenia w których czujesz się najlepiej, zostaw je skup się na progresji w nich, natomiast zmieniaj ćwiczenia pomocnicze, zmiana ćwiczeń to tak w zasadzie inna opcja progresji obciążenia, bo zmieniając ćwiczenia zmieniasz poniekąd bodziec dla mięśnia, chodzi tu w głównej mierze żeby zaskakiwać ciało i nie popaść w rutynę ze na każdym treningu przychodzisz i robisz np martwy 80kg te same kg te same powtórzenia, zero zmiany, tego się wystrzegać.

Zmiana planu nie musi potegać na całkowicie innych ćwiczeniach, ćwiczenia mozna nawet i te same zostawić a np zmienić system planu treningowego

J/w

Masz mnóstwo możliwości.
Przykłady:
- dokładanie ciężaru
- zmiana intensywności w serii
- zmiana przerw między seriami
- zmiana ilości powtórzeń
- zmiana ilości serii
- zmiana kolejności ćwiczeń
- zmiana rodzaju chwytu
- zmiana danego ćwiczenia na podobne
itd. itp.

Dziękuje, rozjaśniliście mi to :) . Myslalam, ze trzeba konkretnie ćwiczenia zamieniać i nic poza tym.

Nie trzeba o 180 stopni planu zmieniać. Podstawowe boje zostają a zmieniasz akcesoryjne.

Po pierwsze wcale nie trzeba zmieniać planu treningowego co kilka tygodni bo do tego trzeba dojść samemu na bazie własnych doświadczeń treningowych. Bo jeśli czujesz taką potrzebę to można co jakieś 6 tygodni coś w planie treningowym zmieniać. Jednak co zmieniać to kolejność ćwiczeń, tempo, zakres ruchu, przerwy między seriami i wszystkie parametry treningu, którymi łatwo manewrować. Ćwiczenia też można zmieniać ale baza zostaje ta sama czyli wszystkie podstawowe ćwiczenia siłowe zostają nie wyobrażam sobie treningu bez siadów, ciągów czy wiosłowań, a dodatki dowolnie zmieniaj w zależności od potrzeb.