Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
32
Witam. Otóż mam problem. Od połowy września jestem na redukcji, na początku było 2100kcal i waga powoli leciała aż dobiła do 77kg. I na tej liczbie się zatrzymała, nic nie zmieniałem tylko leciałem z myślą że wkoncu ruszy. Ale minął miesiąc i nadal to samo tak więc postanowiłem odjąć kolejne 200kcal i dodać cardio 30min na każdym treningu i po półtorej tygodnia zobaczę czy coś się zmieni. Niestety dziś wchodzę na wage tu 77.8kg. Nie wiem czym jest to spowodowane a nie chce mi się schodzić już niżej z kaloryką bo to raczej już nie zdrowe dla organizmu. Trenuje 4 razy w tygodniu, spontaniczna aktywność dzienna to ok 8k kroków.
Co ZROBIĆ żeby to wkoncu ruszyło?
Jak zacząłem redukcję to waga spadała ok 0.6kg na tydzień. Progres na treningu lekki jest
Szacuny
3035
Napisanych postów
51766
Wiek
34 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
349858
Cześć, a kontrolujesz też pomiary obwodów, sylwetkę w lustrze i na zdjęciach, czy Twoim wyznacznikiem efektów jest wyłącznie masa ciała? Niestety sugerowanie się cyferkami na wadze to najmniej miarodajna metoda, także po samej masie ciała ciężko stwierdzić czy dane założenia dietetyczne i treningowe przynoszę efekty.
Ewentualnie możesz wkleić swój jadłospis i plan treningowy do analizy.
TRENER PERSONALNY/(PSYCHO)DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE. KONTAKT: [email protected]
Szacuny
9050
Napisanych postów
82726
Wiek
48 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
699695
Dokładnie jw . Pozatym ważąc się należy pamiętać jednak o tym by pomiary wykonywać zawsze o podobnej porze (najlepiej na czczo, po porannej toalecie), nago lub w bieliźnie i mając na uwadze, iż wyniki podawane przez to urządzenie nie zawsze są miarodajne. Ważnym uzupełnieniem pomiarów robionych przy zastosowaniu łazienkowej wagi winny być pomiary obwodów, wykonywane z zastosowaniem centymetra krawieckiego. To właśnie one pozwalają na bardziej precyzyjną ocenę postępów z uwzględnieniem ubytku tkanki tłuszczowej i przyrostu tkanki mięśniowej.
Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
32
A więc tak, co do diety to jem wyłącznie produkty z wysokim indeksie glikemicznym ryż ziemniaki staram się unikać produktów przetworzonych ale jak zjem raz w tygodniu jakąś małą paczkę chipsów to wliczam normalnie w makro i staram się nie przekroczyć kcal. Co do treningu to na początku leciał fwb 4x w tygodniu ale bez wielostawów. Co do zmiany ciała to właśnie zauważyłem umiesnienie prawie wszędzie a najbardziej teraz brzuch bo pod światło widać kostki mięśnia prostego brzucha ale żeby je odkryć jeszcze dużo pracy przede mną. Co do białka w diecie to dobijam codziennie do 140g bywa i więcej, 220g wegli a reszta tłuszcze tylko z tluszcami u mnie trochę gorzej bo rzadko kiedy stara mi się dobić je nawet do 45g zazwyczaj to jest ok 20-25 bo nie mam pomysłu. Ale waga stoi od połowy listopada, w pasie ostatnio było 92cm teraz jest 89 tak więc są zmianym. Ale co do wagi to nie wydaje wam się to dziwne? Przecież budowanie masy mięśniowej nie równałoby się ze spaleniem tkanki tłuszczowej
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6267
Napisanych postów
76019
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
754787
Nie zdrowe dla organizmu było już od początku. Niestety głodówka nie jest odpowiednim rozwiązaniem w celu redukcji tkanki tłuszczowej. 2100 kalorii to ilość na jakiej można zakończyć redukcję, a nie ją zaczynać. Kobiety o średniej aktywności fizycznej mogą tyle spożywać na redukcji, a nie mężczyzna.
Poza tym miarą efektów są pomiary obwodów ciała, wykonywane co jeden, dwa tygodnie rano na czczo i zapisywane. Na ich podstawie będziesz wiedział jakie są efekty kształtowania sylwetki. Zdecydowanie nie jest to masa ciała.
Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
32
No okej może mało kcal ale kolejne pytanie, leciałem tak od połowy listopada i później jeszcze na tydzień zszedłem na 1900. Waga nadal była taka sama i mnie to zastanawia właśnie ze przecież organizm na takim ujemnym bilansie nie utrzymał by takiej wagi. Musiałby spalić tłuszcz żeby brać energię a budowanie masy mięśniowej to raczej niemożliwe na tylu kcal. Myślałem czy by nie zrobić badań na tarczyce
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6267
Napisanych postów
76019
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
754787
Tak jak pisałem. Głodówką nie zredukujesz tkanki tłuszczowej. Chwilowo da to efekt, a później metabolizm tak zwolni, że nie będzie żadnych efektów. Poza tym, im dłużej będziesz w tym tkwił, tym więcej problemów n z funkcjonowaniem gospodarki hormonalnej możesz spowodować. Organizm Twój chroniąc ważne organy, takie jak mózg i serce powoli wyłącza z pracy te mniej istotne, np. tarczycę, która odpowiada za nasz metabolizm. Niekiedy, szczególnie u kobiet ciężko już wrócić do homeostazy. Zacznij tak jak należy.