...
Napisał(a)
Też mam ten problem (ja mam 187), ale rozwiązaniem jest kupno pasa :).
...
Napisał(a)
Kupno pasa nie jest rozwiązaniem problemu tylko jego maskowaniem.
Jeśli boli po martwym ciągu, zaznaczam, że to musi być ból innego pochodzenia niż ból mięśniowy, to znaczy, że technika wykonania ćwiczenia jest błędna. Sam ma prawie 190cm wzrostu i nie mam problemu z przyjęciem i utrzymaniem prawidłowej pozycji podczas wykonania ciągu.
Trzeba zachować naturalne krzywizny kręgosłupa i pilnować napięcia mięśni rdzenia. Jeśli nie jesteś w stanie tego zrobić to gdzieś brakuje nam rozciągnięcia, mobilności zakresu ruchu.
Nie szalejemy z ciężarem i uczymy się techniki.
Ten ruch może być nieco krótszy na początku ale dążymy do tego aby wykonywać go w pełnym zakresie.
Jeśli boli po martwym ciągu, zaznaczam, że to musi być ból innego pochodzenia niż ból mięśniowy, to znaczy, że technika wykonania ćwiczenia jest błędna. Sam ma prawie 190cm wzrostu i nie mam problemu z przyjęciem i utrzymaniem prawidłowej pozycji podczas wykonania ciągu.
Trzeba zachować naturalne krzywizny kręgosłupa i pilnować napięcia mięśni rdzenia. Jeśli nie jesteś w stanie tego zrobić to gdzieś brakuje nam rozciągnięcia, mobilności zakresu ruchu.
Nie szalejemy z ciężarem i uczymy się techniki.
Ten ruch może być nieco krótszy na początku ale dążymy do tego aby wykonywać go w pełnym zakresie.
1
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
...
Napisał(a)
Pas jest dobry dla lepszej stabilizacji , więc będzie łatwiej o technikę w pasie. Dla mnie ból pleców ustał przez pas
...
Napisał(a)
Tylko trzeba pamiętać o jednej najważniejszej rzeczy. Pas pomaga przy ataku na ciężary maksymalne gdzie ta technika może nieco odbiegać od idealnej i ta stabilizacja musi być na najwyższym poziomie.
Jestem zdecydowanym przeciwnikiem używania pasa podczas serii wchodzących czy jak się nie używa ciężarów maksymalnych od tego mamy rdzeń żeby go używać i żeby to właśnie on trzymał prawidłową pozycję ciała i zabezpieczał kręgosłup.
Oczywiście nie każdy musi się ze mną zgadzać ale trening ma być bezpieczny w każdej sytuacji i przygotować do codziennego funkcjonowania.
Jestem zdecydowanym przeciwnikiem używania pasa podczas serii wchodzących czy jak się nie używa ciężarów maksymalnych od tego mamy rdzeń żeby go używać i żeby to właśnie on trzymał prawidłową pozycję ciała i zabezpieczał kręgosłup.
Oczywiście nie każdy musi się ze mną zgadzać ale trening ma być bezpieczny w każdej sytuacji i przygotować do codziennego funkcjonowania.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
...
Napisał(a)
pas tez jest przydatnym elementem kulturystycznym dla osob, ktore maja problemy z tzw. "wypadajacycm brzuche", ktory nazywany jest tez czasem palumboizmem. jednak to brak treningu miensi core, czy praca oddechowa torem brzusznym sprawia, ze wlasnie brzuchy sa rowniez mocno wydete i wygladaja niezbyt estetycznie. wielu kulturystow nie tyle ze wzgledu na stabilizacje, uzywa pasa wlasnie w tym celu, do celow estetyki sylwetki.
co do stabilizacji, jak zalezy nam na jej poprawie, to wykorzsystywac powinnismy pas trojbojowy, dosc szeorki
co do stabilizacji, jak zalezy nam na jej poprawie, to wykorzsystywac powinnismy pas trojbojowy, dosc szeorki
Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]
...
Napisał(a)
Mówicie ze pas używa się do wysokich ciężarów ale dla jednej osoby 100kg będzie maxem a dla innej 300 wiec jak mam max 100 a robię serie 80/90 to powinienem mieć pas czy nie?
...
Napisał(a)
Ciężary to też sprawa dość indywidualna i problem jest bardziej złożony niż by się mogło wydawać.
Bo to w dużej mierze też zależy od zaawansowania. Jak ktoś trenuje pół roku to on do swoich realnych ciężarów nawet się nie zbliżył. Wiadomo, że ciężary na różnych etapach wydają się duże i ciężkie, ale początkujący nawet jak na chwilę się zatrzyma w progresie ciężarowym nie znaczy, że osiągnął swoje maksy.
Jeśli trenuje się właściwie czyli zawsze technika jest na pierwszym miejscu to ten rdzeń też się wzmacnia i pozwala zachować prawidłową technikę. A gdy faktycznie tego czasu minie trochę i podejdzie się do sprawdzania maksów to wówczas pas może się przydać.
Bo to w dużej mierze też zależy od zaawansowania. Jak ktoś trenuje pół roku to on do swoich realnych ciężarów nawet się nie zbliżył. Wiadomo, że ciężary na różnych etapach wydają się duże i ciężkie, ale początkujący nawet jak na chwilę się zatrzyma w progresie ciężarowym nie znaczy, że osiągnął swoje maksy.
Jeśli trenuje się właściwie czyli zawsze technika jest na pierwszym miejscu to ten rdzeń też się wzmacnia i pozwala zachować prawidłową technikę. A gdy faktycznie tego czasu minie trochę i podejdzie się do sprawdzania maksów to wówczas pas może się przydać.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
...
Napisał(a)
Mówicie ze pas używa się do wysokich ciężarów ale dla jednej osoby 100kg będzie maxem a dla innej 300 wiec jak mam max 100 a robię serie 80/90 to powinienem mieć pas czy nie?
ogolnie pojecie max-a bedzie tutaj dosc subiektywne, tak jak mowisz dla jednego bedzie to 100kg a dla drugiego 200, w mojej opinii pasa powinnismy uzywac juz do tych ruchow, gdzie zaczynamy robic powtorzenia na dosc niskich zakresach, jak 3 i mniej powtorzen w serii, gdzie mamy do czynienia juz z typowo sysilkiem silowym
ogolnie pojecie max-a bedzie tutaj dosc subiektywne, tak jak mowisz dla jednego bedzie to 100kg a dla drugiego 200, w mojej opinii pasa powinnismy uzywac juz do tych ruchow, gdzie zaczynamy robic powtorzenia na dosc niskich zakresach, jak 3 i mniej powtorzen w serii, gdzie mamy do czynienia juz z typowo sysilkiem silowym
Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]
Polecane artykuły